Międzynarodowi eksperci ds. rozbrojenia rozpoczęli proces likwidacji zapasów syryjskiej broni chemicznej - poinformowały w niedzielę późnym wieczorem we wspólnym oświadczeniu ONZ i OPCW.
Niedziela była pierwszym dniem niszczenia syryjskiej broni chemicznej. Operacja ta prowadzona jest pod nadzorem inspektorów Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW)i ONZ. Zgodnie z planem zaakceptowanym przez Radę Bezpieczeństwa ONZ całkowita likwidacja tego arsenału ma zakończyć się do połowy 2014 roku.
Międzynarodowi eksperci nadzorowali w niedzielę syryjskich pracowników, którzy demontowali i niszczyli takie elementy syryjskiego arsenału jak głowice bojowe, bomby lotnicze oraz urządzenia do mieszania i wypełniania ładunków chemicznych.
"Syryjczycy sami niszczą swoją broń. Zadaniem inspektorów jest nadzorowanie i weryfikowanie tego procesu, a także składanie reportów na temat współpracy strony syryjskiej ze wspólnotą międzynarodową" - oświadczyły ONZ i OPCW.
Nie wiadomo, w którym ze wskazanych przez władze w Damaszku składowisk broni chemicznej rozpoczęło się jej niszczenie.
Eksperci szacują, że Syria ma ponad 1000 ton broni chemicznej, w tym 300 ton gazu musztardowego i sarinu.
Oenzetowscy inspektorzy przeprowadzili wcześniej badania pod Damaszkiem, gdzie podczas ataku 21 sierpnia użyto pocisków zawierających sarin. Według USA, broni chemicznej użyła strona rządowa; miało zginąć wtedy ponad 1400 osób. Inspektorzy poinformowali 16 września, że sarin został wykorzystany do tego ataku, lecz nie wskazali jego sprawców.
Konflikt w Syrii trwa od marca 2011 roku i dotychczas pociągnął za sobą śmierć ponad 115 tys. ludzi.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.