Zdaniem bp. Stanisława Budzika, w sytuacji spadku liczby kandydatów do seminariów i nowicjatów „coraz bardziej będziemy cenić powołania kapłańskie i zakonne".
Jak zauważył sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski „w wielu inicjatywach Kościoła potrzebne są siostry zakonne i czasami ich brakuje”. Dziś w Warszawie rozpoczęło się trzydniowe zebranie plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych. Z przełożonymi spotkali się nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk oraz sekretarz generalny KEP bp Stanisław Budzik. Bp Budzik powiedział w rozmowie z KAI, że zdarzają się sytuacje, iż nie docenia się pracy zakonnic. - To jest tak, jak ze szlachetnym zdrowiem, które się docenia dopiero wtedy, gdy się je traci. To, co jest oczywiste, codzienne, bywa niedoceniane – dodał. Jego zdaniem, spotkanie przełożonych zakonnych jest dobrą okazją do refleksji na te tematy oraz do modlitwy o nowe powołania zarówno do wspólnot zakonnych, która są obecne w Polsce od wieków, jak również do tych nowo powstałych. Zdaniem bp. Budzika potrzebna jest obecność zakonnic w życiu Kościoła i w społeczeństwie – a najważniejsze, by żyły według swego specyficznego charyzmatu. - Były takie czasy, że w komunizmie siostrom odebrano różne dzieła. Teraz w wolnej Polsce mogą do nich powrócić i powracają, choć wiążą się z tym nieraz problemy jak np. z odzyskaniem zabranych wtedy bezprawnie nieruchomości – zauważył sekretarz generalny Episkopatu Polski. Bp Budzik podkreślił, że świadectwo zakonnic jest inspiracją dla wielu dzieł w dziedzinie edukacji, miłosierdzia chrześcijańskiego, opieki nad potrzebującymi, katechezy czy pomocy w kościołach. Życzył zakonnicom, aby „dawały świadectwo o Królestwie niebieskim i o tym, że są wartości, dla których warto wszystko porzucić i pójść za Chrystusem”. Przełożone zakonne dwa razy w roku podczas swych zebrań plenarnych spotykają się z sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Polski. - To spotkanie, kiedy sala konferencyjna Episkopatu Polski jest wypełniona w 150 procentach – powiedział bp Budzik. Dodał, że spotkania przełożonych żeńskich zgromadzeń zakonnych należą do najliczniejszych, jakie odbywają się w siedzibie Episkopatu Polski. Podkreślił też znaczenie tych zebrań „ze względu na wielki wkład, jaki zgromadzenia zakonne mają w historii, w teraźniejszości i - mam nadzieję - w przyszłości Kościoła w Polsce”. Bp Budzik poinformował siostry przełożone o bieżących pracach Konferencji Episkopatu Polski oraz pracach Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu i różnych zespołów roboczych. Odpowiadał również na zadawane mu pytania. Jutro sekretarz generalny KEP będzie przewodniczył w południe Eucharystii dla zakonnic w pobliskim kościele pw. Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny w Warszawie, w związku z 70. rocznicą jej śmierci. - Będzie to okazja by przypomnieć tę postać, zwłaszcza że właśnie trwa w Kościele Tydzień Miłosierdzia – a dzieła miłosierdzia to charyzmat bardzo wielu zgromadzeń – podkreślił bp Budzik. Konferencja Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce liczy 150 członkiń, przełożonych generalnych i prowincjalnych, reprezentujących 100 zgromadzeń zakonnych obecnych w Polsce. Według statystyk Konferencji, obecnie ok. 22300 sióstr zakonnych z tzw. zgromadzeń czynnych żyje i pracuje w ponad 2,5 tys. domach zakonnych na terenie całej Polsce. Ponadto 2300 sióstr pracuje na misjach. O ile liczba polskich zakonnic pracujących poza granicami kraju utrzymuje się na tym samym poziomie, to w Polsce jest ich o tysiąc mniej niż jeszcze w roku 2000 – wynika z danych porównawczych Krajowego Duszpasterstwa Powołań.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.