Parlament Europejski forsuje prawa gejów

Państwa Unii powinny wzajemnie uznawać pary homoseksualne niezależnie od tego, czy są one małżeństwem czy pozostają w zarejestrowanym związku partnerskim - takie słowa znajdują się w projekcie rezolucji przegłosowanym wczoraj przez komisję Parlamentu Europejskiego ds. wolności obywatelskich.

Zalegalizowanie związków homoseksualnych jest możliwe obecnie w 10 krajach Unii: Holandii, Belgii, Niemczech, Hiszpanii, Czechach, Węgrzech, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Portugalii i Słowenii. Autorzy rezolucji uznali, że prawo do swobodnego przemieszczania się osób w obrębie Unii wymaga, by związki zalegalizowane w tych krajach były uznawane przez pozostałe państwa Unii. Innym ważnym wątkiem raportu są prawa kobiet związane z macierzyństwem i rozrodczością - pisze Dziennik - Chodzi o ułatwienie dostępu do środków antykoncepcyjnych i edukacji seksualnej oraz zalegalizowanie aborcji. Europarlament chce też większego promowania pomysłu urlopów ojcowskich i uregulowania statusu kobiet, które pracują w firmach rodzinnych lub gospodarstwach rolnych nie mając oficjalnego zatrudnienia. Nad końcową wersją rezolucji eurodeputowani będą głosowali za dziesięć dni - pisze Rzeczpospolita. Tyle czasu zajmie rozpatrzenie wszystkich złożonych poprawek. Gazeta uważa, że prawdopodobieństwo uchwalenia takiej rezolucji jest duże. "Rzeczpospolita" cytuje także wypowiedzi ekspertów: podkreślają oni, że takie ustalenia nie mają mocy prawnej, a kwestie moralności i rodziny reguluje wyłącznie prawo członkowskie. – Rezolucje są dokumentami, w których Parlament Europejski wyraża swą opinię na jakiś temat. Po uchwaleniu rezolucja trafia w ramach informacji do Komisji Europejskiej i parlamentów narodowych. Powinno się ją traktować jako rodzaj wskazówki, a nie jako wiążący dokument prawny – mówi "Rzeczpospolitej" Fabio Liberti, francuski ekspert ds. UE. – Wszystkie unijne traktaty, włącznie z lizbońskim, jasno określają, że kwestie moralności i rodziny są wyłączną domeną państw członkowskich. Parlament Europejski tego nie zmieni - uważa. – To prawda, że rezolucja nie ma wpływu na porządek prawny, ale jest niepokojącym sygnałem. Mamy do czynienia z trwałą większością, która domaga się upowszechnienia tego typu rozwiązań. Jesteśmy też pod coraz większą presją polityczną, aby je wprowadzić u siebie – argumentuje z kolei europoseł PIS, Konrad Szymański. Raport z zadowoleniem przyjął szef Kampanii przeciwko Homofobii - pisze dziennik "Polska". - Teraz rząd nie będzie już mógł powiedzieć, że prawa gejów są w Polsce szanowane, i tą wypowiedzią zamknąć temat - mówi Robert Biedroń. Politycy PO nie chcą słyszeć o legalizacji związków tej samej płci - uzupełnia "Polska". Pokazali to już podczas wczorajszego głosowania. Eurodeputowana Platformy Urszula Gacek opowiedziała się za odrzuceniem raportu właśnie z powodu zapisów dotyczących homoseksualistów. - Nie zgodzimy się na legalizacje związków gejowskich i ten raport nas do tego nie zmusi - zapewnia z kolei Stefan Niesiołowski. A Piotr Wolski z biura prasowego PE wyjaśnia, że jeśli nasz rząd nie wprowadzi tych zaleceń, żadnych konsekwencji nie poniesie. - kończy relację "Polska".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
15°C Sobota
rano
21°C Sobota
dzień
22°C Sobota
wieczór
18°C Niedziela
noc
wiecej »