Kazachstan to miejsce, które pozwala realizować talenty, ale i obnaża słabości

Z bp. Januszem Kaletą z Atyrau rozmawia ks. T. Cieślak SJ, Radio Watykańskie. Wywiad zrealizowano na zakończenie wizyty ad limina biskupów z Azji Środkowej w październiku 2008 r.

- I trochę bardziej doceniony w swojej pracy? Ja chciałbym być doceniony przede wszystkim tam „na górze”. Pozostaje pytanie, jak na te nasze porażki i mniemane sukcesy popatrzy kiedyś Pan Bóg, jak On to będzie oceniał. - Czy w sytuacji Kościoła będącego mniejszością i to czasem rozproszoną, czy nie dokucza samotność, poczucie oddalenia, bycie gdzieś na marginesie życia Kościoła? Tak, ale samotność to jest problem, który dotyka nie tylko w Kazachstanie. To jest jeden z najważniejszych problemów duchowego życia księży, sióstr zakonnych. To jest problem związany zarówno z wiarą, jak i zdrowiem emocjonalnym i fizycznym. Na pewno Kazachstan, misje potrafią wyzwolić to, co jest dobre w człowieku. To jest miejsce, gdzie można zrealizować swoje talenty, można się rozwinąć bardzo szybko, ale też gdzie obnażana jest słabość człowieka, te różne nasze kłopoty emocjonalne, nieumiejętność radzenia sobie właśnie z samotnością. Jesteśmy Polakami, cóż by powiedzieć o Polaku, który nie przeżywa od czasu do czasu takiej nostalgii za polskimi górami i lasami... - Wróćmy tymczasem do sytuacji w Kazachstanie. Jak wygląda administratura apostolska w Atyrau? Kto stanowi wspólnotę wierzących? Jak wygląda duszpasterstwo? W ostatnich miesiącach otworzyliśmy nowy kościół w Uralsku. Jest to miasto ponad 250 tysięczne, położone na północy administratury, blisko granicy rosyjskiej. Tam większość katolików stanowią osoby pochodzenia polskiego i niemieckiego, zresztą jest ich na razie garstka. Do proboszcza ks. Jana Treli dołączył ksiądz ze Słowacji oraz dwójka wolontariuszy świeckich ze Słowacji. Mamy nadzieję, że ta parafia, posiadając własny budynek, będzie się rozwijała. Mam nadzieję, że uda się księdzu Janowi też dokonać tych wszystkich koniecznych procedur administracyjnych związanych z oddaniem kościoła do użytku. To czasami jest niemniej trudne, niż samo budowanie. Blisko Uralska jest miejscowość Aksaj. Tam jest osiedle pracowników firm naftowych, kilkanaście narodowości, dużo Włochów, Amerykanów. Mamy nadzieję, że uda się tam w najbliższym czasie bardziej zaktywizować naszą działalność. Do tego czasu najczęściej sprawowane były Msze św. w Aksaj tylko na Wielkanoc i na Boże Narodzenie. O Atyrau wielokrotnie mówiłem w Radiu Watykańskim. Mamy bardzo żywą i zróżnicowaną wspólnotę, bo należą do niej ludzie z około 20 narodowości, w tym bardzo czasami egzotycznych dla nas: z Filipin, z Indonezji, z Nigerii, z Ameryki Południowej. Jest dużo Włochów, dużo Amerykanów. W sierpniu dołączyły do nas trzy siostry ze zgromadzenia św. Elżbiety. One się uczą miejscowych warunków, patrzą, gdzie mogą się zaangażować, bardzo się cieszę, że biorą się do pracy. Mają dużo zapału i dużo umiejętności, doświadczeń z pracy w Polsce i na Ukrainie. Najbliższym priorytetem będzie dla nas zakup ziemi i uzyskanie pozwolenia na budowę kościoła w mieście Aktau, to jest 800 km na południe od Atyrau, jadąc koleją to jest ponad 20 godzin drogi. W Aktau planowane jest wybudowanie nowego miasta. Niektórzy entuzjaści mówią o nowym Dubaju nad Morzem Kaspijskim. Mamy nadzieję, że ta wspólnota, która jest dopiero w zalążku w tym mieście, uzyska możliwość wybudowania swojej świątyni. To jest bardzo ważne, bo do tego czasu modlą się w małym mieszkanku w bloku, śpiewając tak trochę półgębkiem pieśni liturgiczne i sprawując czasami prawie szeptem liturgię, żeby nikt się nie obraził, nie poczuł się zaniepokojony. To budowanie Kościoła, który składa się z żywych kamieni jest u nas jednak związane bardzo ściśle z budowaniem budynków, które są też znakiem obecności Kościoła katolickiego. Tak w perspektywie tych zmian w prawodawstwie Kazachstanu widać ewidentnie, że to jest bardzo ważny element: posiadanie własnego kościoła, własnego miejsca modlitwy.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
12°C Piątek
rano
20°C Piątek
dzień
21°C Piątek
wieczór
18°C Sobota
noc
wiecej »