„Krzyż chrześcijański i swastyka. Budowle kościelne i sztuka sakralna w czasach narodowego socjalizmu" - taki tytuł nosi najnowsza ekspozycja, którą oglądać można w Monachium.
Na wystawie przygotowanej przez Niemieckie Towarzystwo Sztuki Chrześcijańskiej można przykładowo zobaczyć zdjęcie dwóch, wiszących obok siebie dzwonów z wieży kościelnej jednego z berlińskich kościołów ewangelickich. Zrobiono je w 1940 roku.
Na jednym, jako element zdobniczy widnieje krzyż, na drugim swastyka. Oba zostały pod koniec II wojny światowej przetopione. Podczas uroczystego wernisażu profesor Stefanie Endlich mówiła między innymi o konieczności rozliczenia się Kościoła z nazistowską przeszłością. „Ze zdumieniem stwierdzam, iż w wielu kościołach po dziś dzień elementów nazistowskiej architektury, albo stara się nie dostrzegać, albo traktować je jako coś tożsamego ze sztuką ludową, popularną” - powiedziała.
Najwięcej przykładów symboliki nazistowskiej autorzy wystawy znaleźli w świątyniach ewangelickich, ale i budowle użytkowane przez Kościół rzymskokatolicki nie są od nich wolne. Na wystawie znalazły się zdjęcia z kościołów w Augsburgu, Ingolstadt, Monachium, czy Norymberdze.
Wiele z tych obiektów ma dzisiaj status zabytkowych. Nazistowskie symbole w latach 1933-1945 starano się umieszczać w przestrzeniach sakralnych, ale także nasycano hitlerowską ideologią istniejącą już ikonografię chrześcijańską, interpretując ją w sposób, jaki podobał się partii. Wystawie towarzyszy cykl wykładów. Ekspozycję można oglądać do 20 marca.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.