Sąd Najwyższy Republiki Czeskiej odrzucił apelację Kościoła od wyroku sądu miejskiego w Pradze, przyznającego własność katedry św. Wita, Wojciecha i Wacława państwu.
Kościół nie skomentował tego orzeczenia, tym bardziej, że episkopat odbywa obecnie swe wielkopostne rekolekcje. Wcześniej przypomniał, że decyzja władz komunistycznych z lat pięćdziesiątych ogłaszająca, iż „katedra jest własnością całego ludu” była faktycznym wywłaszczeniem. Zadowolenia z sentencji nie kryje natomiast zarząd praskiego zamku. Sprawa własności katedry wlecze się niemal dwadzieścia lat. W 1994 roku sądy przyznały prawo własności Kościołowi. Od tego orzeczenia odwołały się władze państwowe. 3,5 roku temu sąd dzielnicowy w Pradze uznał ponownie prawa Kościoła, a we wrześniu 2007 – orzekł, że główna świątynia Republiki Czeskiej jest własnością państwa.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa