Wojsko przebiera się w mundury milicji

Lotniska nie są zablokowane, a do centrum Kijowa można na razie spokojnie wjechać. Są jednak sygnały o trwających walkach w różnych częściach miasta – informuje fotoreporter „Gościa Niedzielnego” Jakub Szymczuk.

Nasz redakcyjny kolega dotarł do stolicy Ukrainy dziś po południu.

– Po pierwsze okazało się, że na lotnisku nie było żadnych problemów, jak donosiła część mediów, nie miałem żadnych problemów w czasie kontroli paszportowej, tyle tylko że lotnisko jest faktycznie dość opustoszałe. Teraz jedziemy taksówką do miasta, jesteśmy już praktycznie w centrum, taksówkarze wymieniają się co chwilę informacjami, którędy można bez problemu przejechać. Wokół widać ludzi wracających spokojnie z pracy, ze szkoły, życie toczy się normalnie. Ale dostajemy też sygnały, że w różnych częściach miasta trwają mniejsze walki – mówi nasz korespondent.

Jednocześnie pojawiła się nowa informacja, która nie wróży dobrze rozwojowi wypadków tego wieczoru:

– Właśnie dowiedzieliśmy się, że wojsko przebiera się w mundury milicji, co może oznaczać przygotowanie do większej akcji pacyfikacyjnej, bez obciążania nią formalnie wojska – donosi Jakub Szymczuk.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| KIJÓW, UKRAINA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Środa
dzień
8°C Środa
wieczór
7°C Czwartek
noc
5°C Czwartek
rano
wiecej »