Patriarcha Moskwy wezwał wszystkich wiernych do modlitwy za ofiary konfliktu na Ukrainie. Jego list pasterski zostanie jutro odczytany we wszystkich cerkwiach.
Cyryl I wyraził żal z powodu ofiar śmiertelnych na kijowskim Majdanie i w innych miastach Ukrainy. Wezwał wiernych rosyjskiego prawosławia do modlitwy za zabitych oraz w intencji przywrócenia pokoju społecznego w oparciu o zachowanie tradycyjnych wartości moralnych i religijnych. Zwierzchnik rosyjskiego prawosławia podkreślił, że trudno mu było akceptować informacje o walkach i ofiarach śmiertelnych w Kijowie, mieście, od którego wzięła początek wielka cywilizacja chrześcijańska ,,jednocząca narody Świętej Rusi”. Z ulgą przyjął wiadomość o zakończeniu krwawych starć i wyraził wdzięczność biskupom, którzy, jak się wyraził, „oprócz wysuwania haseł politycznych wzywali również do zachowania spokoju społecznego i braterstwa między Ukraińcami”.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.