Siły specjalne policji OMON w niedzielę w różnych miejscach Moskwy zatrzymały ponad 260 osób, które protestowały przeciwko możliwemu wysłaniu wojsk rosyjskich na Ukrainę. Także w Petersburgu policja zatrzymała co najmniej 20 protestujących.
Demonstracje odbyły się m.in. przed Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej i na placu Maneżowym przed murami Kremla.
Przed siedzibę resortu obrony na ul. Wozdwiżenka przyszło kilkaset osób. Skandowały one "Wojnie - nie!". Policja zatrzymała około 160 protestujących. Ponad 100 osób zatrzymano na placu Maneżowym, gdzie również zgromadziło się kilkuset przeciwników ewentualnej interwencji wojskowej Rosji na Ukrainie.
Protest przeciwko możliwemu wysłaniu wojsk rosyjskich na Ukrainę odbył się też w Petersburgu. Na tamtejszy plac Isaakijewski wyszło około 500 osób. Co najmniej 20 protestujących zostało zatrzymanych.
W sobotę Rada Federacji, wyższa izba parlamentu Rosji, zezwoliła na użycie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. Zwrócił się o to prezydent Władimir Putin, uzasadniając to zagrożeniem życia obywateli FR, diaspory rosyjskiej i żołnierzy armii rosyjskiej na Krymie.
O decyzji Papieża poinformowała 5 kwietnia w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.
Z przekazanych informacji wynika, że papież nie przyjął ostatnio żadnych wizyt.
Wśród tematów rozmowy wymieniono wojnę na Ukrainie i inicjatywy mające na celu jej zakończenie.
Prezentacji polskiego tłumaczenia watykańskiego dokumentu "Antiqua et nova".
Jun wydał oświadczenie za pośrednictwem swoich prawników kilka godzin po decyzji TK.
Ordo Iuris: to bezpodstawna próba doprowadzenia do aktu uzurpacji władzy.