Rosja dokonała we wtorek próby międzykontynentalnej rakiety balistycznej. USA zostały wcześniej powiadomione o zamiarze jej przeprowadzenia - poinformował pragnący zachować anonimowość przedstawiciel władz amerykańskich.
Amerykański urzędnik powiedział agencji Reutera, że wstępne powiadomienie poprzedziło rosyjską interwencję na Krymie.
We wtorek wieczorem rosyjskie Ministerstwo Obrony powiadomiło o pomyślnym wystrzeleniu międzykontynentalnej rakiety balistycznej RS-12M "Topol" z poligonu "Kapustin Jar" w obwodzie astrachańskim. Pocisk ten może przenosić głowice jądrowe.
"Szkolno-bojowa głowica rakiety trafiła w umowny cel na poligonie Sary-Szagan w Kazachstanie" - napisano w komunikacie.
AFP pisze, że zapytany o znaczenie takiego testu w sytuacji kryzysu na Ukrainie, przedstawiciel amerykańskiego resortu obrony odmówił komentarza.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.