Razem z ks. Adamem Bożkiem i chórem "Bratki" przyjechali do Polski, by śpiewem podziękować za pomoc dla piotrowieckiej parafii. W tym czasie spłonął doszczętnie budowany przez lata nowy dom.
Ks. Adam Bożek z Łodygowic w diecezji bielsko-żywieckiej od lat duszpasterzuje w Piotrowcach Dolnych na ukraińskiej Bukowinie, niedaleko rumuńskiej granicy. Jego parafianom żyje się bardzo ciężko: bezrobocie sprawia, że większość mężczyzn wyjeżdża na wiele miesięcy z domu, by szukać zarobku za granicą. - Z ogromnym trudem wiąże się codzienne życie, utrzymanie rodziny, a o innych zadaniach mało kto myśli. Dlatego wszyscy cieszyli się, kiedy Wanda i Bolek w zeszłym roku wprowadzili się w końcu do wymarzonego własnego domu. Zbudowali go z wielkim wysiłkiem - mówi ks. Bożek.
Bolesław Gawluk jest nauczycielem, podobnie jak jego żona Wanda. Bolesław jest też radnym, jedynym polskim radnym w gminie. To dzięki jego zaangażowaniu polskie dzieci w Piotrowcach mogą się uczyć języka polskiego, polskie są nazwy ulic, a główna nosi imię Jana Pawła II.
- W wiejskiej szkole godzin nie jest dużo, więc zarabiają bardzo skromnie. Przez kilka lat z wielkim trudem, własną pracą i z pomocą rodziców, kosztem wielu wyrzeczeń budowali upragniony dom. Są młodzi i stawiali go z myślą o dzieciach, które chcieliby mieć. W ubiegłym roku w nim zamieszkali. Kiedy byliśmy w Polsce, w nocy zadzwonili do mnie ich krewni z płaczem, że płonie dom Wandy i Bolka. Rano okazało się, że niczego nie udało się uratować, że stracili praktycznie wszystko, a dom nadaje się do rozbiórki - opowiada ks. Bożek.
Alina Świeży-Sobel /GN
Dom, budowany z ogromnym trudem, trzeba było rozebrać. Wanda i Bolesław muszą zaczynać od początku...
Wanda i Bolesław zostali jedynie z tym, co mieli ze sobą w podróży do Polski. Ich nieszczęściem przejęli się nie tylko polscy sąsiedzi, ale także miejscowi Rumunii, którzy solidarnie przyszli pomóc w uprzątaniu gruzu.
- Ale wobec powszechnej biedy i panującego tu bezrobocia nie mogą liczyć na jakąś znaczącą pomoc w najbliższym otoczeniu. Tym bardziej w obecnej sytuacji. Dlatego proszę o pomoc, jeśli ktoś mógłby ich jakoś wesprzeć w odbudowie domu. Za wszystkich dobroczyńców będziemy się w Piotrowcach modlić. Ich dane zamieszczamy też na stronie internetowej parafii: www.piotrowce.eu - dodaje ks. Bożek.
Kontakt do ks. Adama Bożka:
adam.bozek@piotrowce.eu, tel. +380971889754.
W Polsce wpłaty na pomoc pogorzelcom można kierować na konto nr:
59 1160 2202 0000 0000 3267 2737 - Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej, ul. Traugutta 13, 43-300 Bielsko-Biała - z dopiskiem: pogorzelcy- Piotrowce
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.