Druh Edek - Słoneczny do końca

Komentarzy: 1

Mirosław Rzepka

publikacja 25.04.2015 03:01

Nawet ze szpitalnego łóżka kierował zespołem. Słoneczni nie mogą uwierzyć, że go już nie ma.

Druh Edek - Słoneczny do końca

Tego się nie da opisać - to trzeba przeżyć, poznać to bijące od Niego ciepło, serdeczność, zarażający uśmiech, zaangażowanie, pomoc.

Dh Edek jest/był świetnym słuchaczem (tak wielu z nas zwierzało się Mu z problemów), jak trzeba było - mediatorem, uczył wzajemnego poszanowania.

Był dla nas autorytetem, a my pracowaliśmy nad tym aby Go nie zawieść.

Mała dziewczynka podrosła, a ćwicząc przy Jego boku uwierzyła w swój talent, dostała się na wymarzone studia.

Pamiętam, jak zapytałam dh. Edka, czy to dobry pomysł, żebym zdawała na Akademię Muzyczną ?

Ucieszył się i powiedział, że nawet wie, co powinnam zaśpiewać na egzaminie. I tak zrobiłam.

Po egzaminach przyszłam Mu podziękować. Przywitał mnie nie jak nauczyciel ucznia, ale jak przyjaciel!

Nazywam się Agnieszka Adamik i to dzięki dh. Edkowi jestem nauczycielem wokalu i emisji głosu.

I tak jak kiedyś On zaszczepił we mnie tę pasję, tak i ja dziś staram się przekazywać ją dalej, nie jak nauczyciel uczeń, ale po koleżeńsku.

Dziękuję Ci dh. Edku, że właśnie dzięki Tobie jestem w tym, a nie innym miejscu!

Zostaniesz w moim sercu na zawsze (jak to zawsze mawiał)…

Czarnulka, Agnieszka Adamik,

Stowarzyszenie Muzyczne im. Stoińskiego

oceń artykuł Pobieranie..