Prezydent Duda przedstawi w poniedziałek założenia projektu ustawy o obniżeniu wielu emerytalnego i skieruje je do Sejmu.
Obniżenie wieku emerytalnego do 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet oraz podniesienie kwoty wolnej od podatku to deklaracje Andrzeja Dudy z kampanii wyborczej, które - jak mówił - są dla niego priorytetowe. "Stosowne ustawy są już gotowe i będą składane w najbliższych dniach. Nie jednocześnie, po kolei, ale będą i jeszcze ten Sejm będzie mógł się nimi zająć" - poinformował prezydent w piątek.
Na początku sierpnia w wywiadzie dla PAP Duda dopytywany, czy w projekcie ustawy dot. obniżenia wieku emerytalnego znajdzie się zapis o 40-letnim okresie składkowym, odparł, że trwa dyskusja na ten temat. "Są różne koncepcje. W Niemczech był obniżony wiek emerytalny i tam przyjęto 45 lat okresu składkowego. Te rozmowy trwają, ale sądzę, że będzie wypracowane rozwiązanie, nad którym będzie mógł się pochylić parlament" - powiedział wówczas. Połączenie wieku z długością okresu składkowego proponuje m.in. NSZZ "Solidarność".
Ustawa uchwalona w 2012 roku podwyższyła wiek emerytalny do 67 lat i wprowadziła stopniowe zrównanie go dla kobiet i mężczyzn. Posłowie PiS, a także związkowcy z "S" i OPZZ zaskarżyli ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. W maju 2014 roku TK uznał jednak, że jest ona zgodna z ustawą zasadniczą.
Wycofanie się z tej reformy wpisał do swojego programu prezydenckiego Andrzej Duda. Pytanie, czy Polacy są "za obniżeniem wieku emerytalnego i powiązaniem uprawnień emerytalnych ze stażem pracy", było jednym z trzech pytań, na które mieli odpowiadać w referendum 25 października. Do referendum nie doszło, bo Senat odrzucił wniosek Dudy w tej sprawie.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.