W najbliższą niedzielę 25 października odbędą się wybory parlamentarne. Prezentujemy poglądy poszczególnych komitetów wyborczych na niektóre kwestie światopoglądowe, w tym stosunek do in vitro, aborcji, kary śmierci, finansowania religii w szkole i legalizacji związków homoseksualnych.
Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała 117 komitetów wyborczych, których kandydaci będą mogli ubiegać się o mandaty posłów i senatorów. Wśród nich jest 26 komitetów partii politycznych i 89 komitetów wyborców, a także dwa komitety koalicyjne.
KAI zapytała tradycyjnie przed wyborami o stosunek poszczególnych komitetów wyborczych do niektórych kwestii światopoglądowych, jakie w ostatnich latach były przedmiotem ożywionej debaty publicznej. Nie wszystkie komitety ustosunkowały się do pytań. Część postulatów odczytujemy z wypowiedzi prominentnych polityków tych ugrupowań.
Procedura in vitro - jaki zakres regulacji prawnych i dofinansowania ze strony państwa?
Platforma Obywatelska opowiada się za utrzymaniem obecnych przepisów prawnych dotyczących procedury in vitro, czyli przyjętej niedawno ustawy o tzw. leczeniu niepłodności. "Będziemy też kontynuować rządowy program finansowania leczenia niepłodności" - zapowiada PO.
Z rządowego programu do 30 kwietnia 2015 skorzystało ponad 16 tys. par, a na świat przyszło 1581 dzieci. In vitro jest obecnie finansowane z budżetu państwa – w latach 2013-16 w ramach rządowego programu przeznaczono na to 260 mln zł. "Zagwarantowanie polskim rodzinom dostępu do różnych możliwości leczenia niepłodności jest ważnym zadaniem państwa" - czytamy w odpowiedzi Komitetu Wyborczego PO.
Mimo wielokrotnych prób, nie udało nam się uzyskać odpowiedzi od sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Jednak Jacek Sasin zaznaczył, że jego partia po wyborach nie zakaże stosowania in vitro. "Nie mamy absolutnie takiego zamiaru. Nic takiego nigdy nie mówiliśmy" – powiedział poseł PiS. Natomiast jak podkreśla, w ustawie o in vitro potrzebne są zmiany, które poszłyby w kierunku ochrony życia na etapie embrionalnym.
"Jeśli tak, to tylko dla małżeństw. Jesteśmy za maksymalnym ograniczeniem ilości zamrażanych zarodków (nawet do dwóch)" – odnosi się do kwestii in vitro PSL.
Zjednoczona Lewica jest za refundacją "leczenia niepłodności metodą in vitro" i deklaruje: "Prawo do posiadania dzieci jest przynależne wszystkim ludziom, niezależnie od stopnia zamożności".
Rąbka tajemnicy co do in vitro Ryszard Petru uchylił kilka miesięcy temu portalowi natemat.pl. „Odrzucamy skrajności - Palikota i ojca Rydzyka. In vitro powinno być dawno załatwione” – stwierdził lider Nowoczesnej.
W ocenie Pawła Kukiza, w Polsce są większe problemy niż kwestia refundacji in vitro. Nad tym problemem powinna się odbyć rzetelna debata, ale nie w okresie kampanii wyborczej.
Przeciw refundacji in vitro ze środków publicznych jest Janusz Korwin-Mikke. Nie widzi powodu, dla którego jedna osoba miałaby się składać na finansowanie tego zabiegu u innej osoby. Korwin-Mikke nie jest też za zakazem in vitro, o ile procedura ta będzie opłacana z prywatnych kieszeni samych zainteresowanych. Opowiada się też za prawną ochroną zarodków przed niszczeniem.
Jakie wsparcie państwa dla rozwoju realnego programu leczenia niepłodności (nie in vitro)?
"Pełne wsparcie w zależności od potrzeb" - deklaruje lakonicznie PSL.
Zdaniem PO, "niezwykle istotne są prowadzone działania w zakresie profilaktyki niepłodności tj. leczenie chorób zakaźnych czy edukacja seksualna".
Za większą dostępnością i promowaniem naturalnych, a alternatywnych wobec in vitro, metod leczenia niepłodności – jak naprotechnologia – jest PiS. Przedstawiciele tej partii wielokrotnie przekonywali do tej metody m.in. podczas sejmowych debat nad ustawą o in vitro.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.