Konkurs na najdłuższy dziewczęcy i kobiecy splot włosów będzie główną atrakcją festynu „Warkocz Magdaleny”, który w najbliższą niedzielę już po raz jedenasty organizują parafia farna w Poznaniu i Towarzystwo Przyjaciół Poznańskiej Fary.
„Chcemy w ten sposób wylansować naszą świątynię, która jest najpiękniejszym kościołem barokowym w Polsce” – mówił w poniedziałek na konferencji prasowej wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Poznańskiej Fary, prof. Bohdan Gruchman.
Podczas tegorocznego festynu odbędzie się promocja najnowszego albumu o Farze, który ukaże się w tych dniach nakładem Wydawnictwa Święty Wojciech. Autorem zdjęć jest Piotr Skórnicki, fotoreporter „Gazety Wyborczej” w Poznaniu.
Festyn poprzedzi w południe uroczysta Suma odpustowa ku czci współpatronki Fary – św. Marii Magdaleny, którą odprawi pomocniczy biskup archidiecezji poznańskiej, Zdzisław Fortuniak. Obecni będą przedstawiciele władz miasta oraz cechy różnych rzemiosł.
Po Mszy św. na przylegającym do świątyni dziedzińcu Urzędu Miasta i pobliskim Placu Kolegiackim rozpocznie się festyn. Główną atrakcją zabawy będzie konkurs na najdłuższy kobiecy warkocz w różnych kategoriach wiekowych, gdyż św. Maria Magdalena jest patronką fryzjerów.
Uczestnicy zabawy wezmą też udział w specjalnej loterii, której głównymi nagrodami będą wyjazdy na pielgrzymki do Ziemi Świętej oraz do Rzymu. Odbędą się również liczne konkursy oraz turnieje i quizy, a także występy zespołów artystycznych.
W czasie festynu poznaniakom i przebywającym w mieście turystom zostanie zaprezentowana pobliska wieś Kaźmierz – posiadający od średniowiecza do XIX wieku prawa miejskie – o którym pisze Jan Długosz w swoim dziele „Roczniki, czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego”.
Dochód z festynu przeznaczony zostanie na pokrycie wkładu własnego parafii w zakończony niedawno remont barokowej Fary. Koszt renowacji wyniósł 7 mln zł. Trzy czwarte tej sumy parafia otrzymała z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej, resztę zaś musi pokryć sama.
Budowniczymi należącej w przeszłości do jezuitów świątyni byli na przełomie XVII i XVIII wieku słynni włoscy architekci: Jan Catenazzi i Pompeo Ferrari. Z kościołem związany był pierwszy polski tłumacz Biblii, ks. Jakub Wujek. Po kasacie jezuitów w 1773 roku świątynię przekazano kapitule kolegiackiej i od tej pory jest ona głównym kościołem miasta.
Kościół farny i istniejąca przy nim parafia ma aż trzy wezwania: Matki Bożej Nieustającej Pomocy, św. Marii Magdaleny i św. Stanisława Biskupa i Męczennika.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.