Najstarsza Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę, zorganizowana w tym roku pod hasłem "Bóg kocha życie", wyruszyła w czwartek sprzed paulińskiego kościoła Świętego Ducha na Nowym Mieście. Poprzedziła ją msza święta w intencji pielgrzymów, pod przewodnictwem abpa Kazimierza Nycza.
Metropolita warszawski podkreślił, że jest to najważniejsza polska pielgrzymka do Częstochowy z punktu widzenia historycznego, ale jest też wyrazem związku Warszawy z Częstochową i Polski z Jasną Górą.
"Wtedy, kiedy nie było innych pielgrzymek, Warszawa szła, a z Warszawą duży kawał Polski. Przemierzali drogę w tych trudnych latach rozbiorów, kiedy ta pielgrzymka łączyła zabraną przez okupantów stolicę Polski, z tą zawsze wolną, duchową stolicą, jaką dla Polski była Częstochowa" - powiedział metropolita warszawski.
"Trzeba, żebyście w tym pokoleniu pielgrzymki, tak jak w wielu poprzednich pokoleniach pielgrzymki, dokonali i dokonywali tego ciągle duchowego odmłodzenia. Żebyście z jednej strony wy pielgrzymując czuli się młodzi, a równocześnie, żebyście dbali o to, aby młode pokolenia zastępowały tych starszych i aby niczego nie uronić z tej prawie trzechsetletniej tradycji pielgrzymowania na Jasna Górę" - dodał.
Abp Nycz mówił także o znaczeniu pontyfikatu Jana Pawła II i jego pierwszej pielgrzymki do ojczyzny dla ruchu pielgrzymkowego w kraju. Jak powiedział, ludzie zaczęli wówczas myśleć, w jaki sposób dołączyć do papieskiego pielgrzymowania, co dało początek kilkudziesięciu nowym pielgrzymkom diecezjalnym na Jasną Górę.
"One wszystkie, duchowo i historycznie są zakorzenione w tej paulińskiej, warszawskiej pielgrzymce, która jest pierwszą i która przecierała i przeciera szlaki przez prawie 300 lat naszej historii" - powiedział.
Nawiązując do hasła tegorocznej pielgrzymki abp Nycz powiedział, że należy modlić się i robić wszystko, aby życie ludzkie było chronione i szanowane od poczęcia do naturalnej śmierci. Podkreślił, że w haśle pielgrzymki chodzi nie tylko o ochronę życia poczętego, ale o życie w całym jego przebiegu i szacunek dla godności człowieka.
"Przeżywaliśmy w ostatnich dniach i wciąż przeżywamy rocznicę Powstania Warszawskiego. Wiemy, do czego prowadzi nieposzanowanie życia, do czego prowadzi system, który gardzi człowiekiem. Ale wiemy też, do czego prowadzi w życiu każdego z nas to, gdyby człowiek sam nie dbał i sam nie troszczył się o swoje życie, które jest święte, które jest darem od Boga i nie jesteśmy nigdy jego panami" - powiedział.
Jednocześnie prosił pielgrzymów o modlitwę za kapłanów. Jak powiedział, papież Benedykt XVI ogłosił obecny rok rokiem kapłańskim m.in. dlatego, że sprawa kapłaństwa w Kościele jest niezwykle ważna, a w niektórych rejonach świata brakuje księży.
"Bogu dzięki, w Polsce ten brak kapłanów nam jeszcze nie doskwiera, ale obserwujemy także na tym polu zmiany w naszych seminariach diecezjalnych i zakonnych. Obserwujemy zmiany w powołaniach zakonnych żeńskich dość dramatyczne" - mówił metropolita warszawski.
"Trzeba wołać i wypraszać, wielkie wołanie zanosić do Boga o nowe powołania kapłańskie i zakonne, aby Kościołowi, za który wszyscy odpowiadamy, nie tylko za ten kawałek Kościoła w Polsce, ale przecież mamy obowiązek dzielić się i dzielimy się kapłanami z całym Kościołem, nie zabrakło nigdy księży" - powiedział.
Jak informowali ojcowie paulini, w tegorocznej, 298. pielgrzymce weźmie udział ok. 7 tys. pątników. Do przejścia mają 276 km, czyli każdego będą musieli pokonać ok. 35 km. Wędrówka potrwa 9 dni - zakończy się 14 sierpnia. Na szlaku pielgrzymi odwiedzą m.in. Sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Studziannej, Sanktuarium Pana Jezusa Ukrzyżowanego w Paradyżu i Sanktuarium św. Anny Samotrzeciej w miejscowości Święta Anna.
Pierwsza Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wyruszyła 6 sierpnia 1711 r. Od tamtej pory dzień ten jest początkiem dorocznych pielgrzymek z Warszawy.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.