Trzej brytyjscy żołnierze zginęli w czwartek w wybuchu podczas pieszego patrolu koło miasta Sangin w prowincji Helmand na południu Afganistanu - poinformowało ministerstwo obrony w Londynie.
Według jego komunikatu, dwaj z poległych służyli w 2. batalionie Pułku Strzelców (The Rifles), a trzeci w 40. Pułku Artylerii Królewskiej. Personaliów zabitych na razie nie ujawniono, by uszanować prywatność ich najbliższych.
Incydent ten zwiększył do 199 liczbę brytyjskich żołnierzy, którzy ponieśli śmierć w Afganistanie od początku zagranicznej interwencji wojskowej w 2001 roku. Liczący obecnie ponad 8 tys. ludzi brytyjski kontyngent rozmieszczony jest głównie w prowincji Helmand, stanowiącej ostoję talibskich bojowników.
Powoduje to poważne zakłócenia w funkcjonowaniu w Rosji instytucji państwowych i firm
Jest ich dziesiątki tysięcy. Powodem ograniczona liczba pozwoleń na udział oraz wysoki koszt.