Ciała dwóch więźniów, którzy powiesili się w celi więzienia w Goleniowie (Zachodniopomorski), znaleźli rano w sobotę strażnicy więzienni - poinformowała PAP Rzeczniczka Centralnego Zarządu Służby Więziennej mjr Luiza Sałapa.
Sałapa zaznaczyła, że wszystkie okoliczności wskazują na to, iż przyczyną śmierci więźniów było samobójstwo.
"Ciała dwóch mężczyzn powieszonych w kąciku sanitarnym znalazł o 6.40 w sobotę rano strażnik, który wszedł do celi" - mówiła Sałapa. Relacjonowała, że w nocy nic nie budziło niepokoju, bo strażnicy widzieli przez wizjer postacie leżące w łóżkach. Okazało się jednak - mówiła - że były to kukły, które "utworzyli z pościeli samobójcy, by nie wzbudzać podejrzeń pustymi łóżkami".
Rzeczniczka powiedziała, że zmarli to dwaj 50-cio i 51-letni mężczyźni, którzy w więzieniu przebywali od lipca i listopada 2008 r., a od czerwca tego roku. w jednej celi. Obaj odsiadywali nieprawomocne wyroki pięciu i ośmiu lat pozbawienia wolności za wykorzystywanie seksualne własnych córek. Jeden z nich miał dodatkowo zarzuty pobicia i gwałtu.
W zakładzie karnym w Goleniowie prokuratura i policja badają okoliczności zdarzenia.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.