Cykl artykułów zamieszczonych na łamach Gościa Niedzielnego nie oskarżał Alicji Tysiąc, był jedynie rzeczowa analizą sytuacji w jakiej znalazła się Alicja Tysiąc, która ze swego osobistego nieszczęść uczyniła medialny spektakl - pisze w swoim komentarzu do wyroku w sprawie przeciwko Gościowi Niedzielnemu szef kanału religia.tv, ks. Kazimierz Sowa
Trudno mi przyjąć wyrok sądu. Jest on nie tylko zaprzeczeniem konstytucyjnego prawa do wolności słowa ale także, słuchając uzasadnienia sadu, wewnętrznie sprzeczny. Cykl artykułów zamieszczonych na łamach Gościa Niedzielnego nie oskarżał Alicji Tysiąc, był jedynie rzeczowa analizą sytuacji w jakiej znalazła się Alicja Tysiąc, która ze swego osobistego nieszczęść uczyniła medialny spektakl stając się po części także „zakładniczką” różnych środowisk dla których aborcja jest głównym sztandarem działania i obecności w sferze publicznej. Widać to było choćby na dzisiejszej konferencji prasowej. Wyrok sądu odwołujący się do fragmentów komentarza redakcyjnego w stosunku do wyroku trybunału w Strasburgu a nie do meritum sprawy jest tym bardziej zdumiewający i dziwny. Odniosłem wrażenie, że sąd chciał zachować z jednej strony postawę political corectnens a z drugiej nie mógł zaprzeczyć oczywistym faktom i prawdzie, zgadzając się łaskawie aby katolicy mieli prawo nazywania zabójstwa morderstwem. Nie zgadzam się z takim wyrokiem i z takim podejściem nawet w tak trudnych życiowych sytuacjach jakie stały się udziałem tej biednej kobiety.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.