Częstochowska prokuratura wszczęła w środę śledztwo w sprawie naruszenia przez rosyjskiego pilota strefy ograniczenia lotów, ustanowionej przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej w związku ze Światowymi Dniami Młodzieży.
Do incydentu doszło w piątek 29 lipca. Wojsko wykryło, że w jedną z siedmiu stref ograniczonych lotów wokół Krakowa, Częstochowy, Kalwarii Zebrzydowskiej, Brzegów i Oświęcimia, wleciał niezidentyfikowany samolot, który nie odpowiadał na wezwania drogą radiową.
Centrum Operacji Powietrznych w Pyrach zdecydowało, by w tej sytuacji poderwać parę myśliwców F-16 z bazy w Łasku, aby sprowadzić na ziemię samolot. Myśliwce sprowadziły awionetkę na lotnisko Radom-Piastów. Okazało się, że strefę naruszył Rosjanin, który samolotem akrobacyjnym Extra 330 SC leciał z Czech na zawody do Radomia.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek powiedział PAP, że postępowanie zostało wszczęte na podstawie materiałów zebranych w trybie niecierpiącym zwłoki, przez Prokuraturę Okręgową w Radomiu. Ponieważ okazało się, że do naruszenia strefy doszło w rejonie Częstochowy, we wtorek akta sprawy przesłano tamtejszej prokuraturze.
Prok. Ozimek poinformował, że w środę wydano postanowienie o wszczęciu śledztwa w sprawie naruszenia strefy ograniczenia lotów. "Postępowanie dotyczy także przekroczenia polskiej granicy państwowej bez wymaganego zezwolenia, które było wymagane z uwagi na przywrócenie kontroli granicznych na czas Światowych Dni Młodzieży" - wskazał prokurator.
Zgodnie z przepisami Prawa lotniczego Rosjaninowi za naruszenie przepisów lotniczych i przekroczenie granicy bez zezwolenia może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Z dotychczasowych relacji wynika, że Rosjanin leciał na Mistrzostwa Świata w Akrobacji Samolotowej w Radomiu, które mają rozpocząć się w najbliższy piątek. Według rzecznika zawodów, pilot nie zgłosił swojego lotu i przez nieuwagę lub niewiedzę znalazł się w strefie zamkniętej. Rosjanin miał w swoim samolocie włączony tzw. transponder, czyli urządzające namierzające i identyfikujące statek powietrzny.
Piloci wojskowi zbliżyli się do Rosjanina w okolicach Częstochowy i wtedy udało im się nawiązać łączność radiową. Po lądowaniu na radomskim lotnisku pilot został przesłuchany w obecności tłumacza.
Strefy ograniczonego ruchu lotniczego zostały wprowadzone na wniosek Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych w celu zapewnienia bezpieczeństwa na czas trwania ŚDM. Dwie największe strefy zostały wytyczone wokół Krakowa (promień 100 km) i Częstochowy (promień 50 km). W obu tych miejscach wytyczono dodatkowo dwie kolejne strefy o promieniu 5 km, gdzie ograniczenia były bardziej restrykcyjne. Pozostałe strefy ograniczenia zostały wprowadzone wokół Kalwarii Zebrzydowskiej, Brzegów i Oświęcimia (promień 5 km).
Zakazy obowiązywały od 25 lipca do 1 sierpnia. Bezwzględny zakaz wykonywania lotów dotyczył lotnictwa sportowego, aeroklubowego, rekreacyjnego, w tym przede wszystkim bezzałogowych statków powietrznych, czyli dronów.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.