W dzisiejszy poranek Praga nie sprawia wrażenia miasta, które za chwilę odwiedzi Papież. Nie ma śladu dekoracji, flag, ozdób, także na kościołach. Słoneczny poranek skłania tych, co wcześniej wstali do spacerów, odwiedzin barów i restauracji, pierwszych zakupów.
W mediach oczywiście o przyjeździe Benedykta XVI jest sporo. Ale i te wiadomości nie przebijają się jako główny temat dnia, gdyż dominują problemy wewnętrznej polityki czeskie. Jeśli już o pielgrzymce się pisze to w tonie sensacji typu, jakim samochodem papież będzie się przemieszczał, ile litrów wina „wypiją jutro” katolicy w czasie Liturgii na lotnisku w Brnie, jakie będą utrudnienia komunikacyjne.
Czesi nie bardzo potrafią, ale także specjalnie nie chcą analizować sensu przyjazdu papieża. Ot, jeszcze jedna głowa państwa do nas zawita, choć postać to nieco kłopotliwa, gdyż państwo niezbyt duże, a i sam status papieża dla wielu nie jest zrozumiały. Nie mają także specjalnych powodów, aby go słuchać, gdyż, coś takiego jak autorytet papieskiego nauczania, po prostu tutaj nie istnieje.
Dlatego media pozwalają sobie na niewybredne żarty wobec Gościa, m.in. promowane są reklamy prezerwatyw ozdobione wizerunkiem Benedykta XVI z pytaniem, on je odrzucił, a ty ? W relatywistycznej i postmodernistycznej atmosferze Pragi wielu ludziom po prostu nie mieści się w głowie, że może być jeden ośrodek nauczający o prawdach powszechnych i odwiecznych. Dlatego jeden z dzienników rozważający 10 powodów dla których warto będzie w niedzielę przyjść na Mszę św. w Brnie napisał, że warto to zrobić, gdyż tego dnia nie ma w mieście innej dużej „imprezy plenerowej”, a poza tym będzie tam prawie tak wielu ludzi, jak na koncertach Roling Stonsów.
Poważniejszych dyskusji o tej pielgrzymce na razie nie ma, co nie znaczy, że nie będzie miała dla katolików wielkiego znaczenia. Modlą się w jej intencji od kilku dni oraz szykują się na spotkanie z Ojcem Świętym, zwłaszcza to pierwsze w kościele pw. Matki Boskiej Zwycięskiej, gdzie czczona jest figurka praskiego Dzieciątka Jezus (Jezulatka). Zaraz z lotniska przybędzie tam papież, aby modlić się przed cudowną figurką oraz spotkać z rodzinami. Dla nich będzie to ogromne wydarzenie na które przygotowują się od wielu tygodni. Inni w dyskusjach pytają się, czasem zresztą szczerze, dlaczego papież zaczyna wizytę pokłonem przed jakąś „laleczką”. Więc kto czeka, ten czeka, a Duch Święty i tak wkrótce zawieje z większą intensywnością nad cudowną, złotą Pragą, skąpaną w jesiennym słońcu, nieco leniwie czekającą na to, co się wydarzy.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.