Do 12 tys. spadła w sobotę liczba gospodarstw domowych pozbawionych prądu w Małopolsce po ostatnich intensywnych opadach śniegu. Na Podkarpaciu bez energii elektrycznej jest jeszcze około trzech tys. gospodarstw, w woj. świętokrzyskim - ponad 400.
Wciąż nieprzejezdna jest linia kolejowa Sucha Beskidzka-Żywiec, służby usuwają drzewa powalone na tory.
W Małopolsce prądu nie mają mieszkańcy niektórych miejscowości w siedmiu powiatach: brzeskim, chrzanowskim, krakowskim, myślenickim, oświęcimskim, suskim i wadowickim. "Cały czas trwa usuwanie awarii" - powiedziała PAP rzeczniczka wojewody małopolskiego Małgorzata Woźniak.
Na Podkarpaciu udało się usunąć większość awarii linii energetycznych. W sobotę rano bez prądu pozostało jeszcze około trzech tys. gospodarstw z prawie 57 tys., które nie miały energii elektrycznej w wyniku ataku zimy.
Prądu nie mają jeszcze mieszkańcy powiatu leskiego, bieszczadzkiego oraz okolic Strzyżowa i Kolbuszowej. Energetycy mają nadzieję, że przy sprzyjającej pogodzie do niedzieli uda się naprawić wszystkie uszkodzenia.
W województwie świętokrzyskim odciętych od dostaw energii elektrycznej jest ponad 400 odbiorców. Najgorzej jest w rejonie Jędrzejowa, gdzie połamanych zostało wiele słupów.
Wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie w Małopolsce, na Podkarpaciu i w Świętokrzyskim są przejezdne. Większość nawierzchni jest czarna i mokra.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.