Watykańscy teologowie uznali ks. Popiełuszkę za męczennika za wiarę – ujawnił ks. dr Tomasz Kaczmarek, postulator procesu beatyfikacyjnego kapelana „Solidarności” .
Dziewięciu watykańskich teologów jednoznacznie oceniło męczeństwo ks. Jerzego Popiełuszki jako autentyczny przypadek męczeństwa za wiarę – ujawnił ks. dr Tomasz Kaczmarek, postulator procesu beatyfikacyjnego kapelana „Solidarności” .
Informacja została podana podczas sympozjum „Droga do świętości”, które odbyło się na warszawskim Żoliborzu. Sesję z udziałem historyków, m.in. prof. Jana Żaryna z IPN, zorganizowano z okazji 25. rocznicy śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. - Mimo że była to sprawa tak złożona, Bóg dał, że doczekaliśmy się pozytywnej oceny na I etapie dyskusji teologów w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych – powiedział ks. Kaczmarek. - Pozostaje nam teraz oczekiwać na II etap – już końcowy - procesu beatyfikacyjnego, czyli na sesję kardynałów i biskupów z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, a potem na dekret Ojca Świętego o męczeństwie ks. Jerzego za wiarę, który otwiera już bezpośrednio drogę do beatyfikacji – dodał.
Postulator wyjaśnił, że dopiero po wydaniu przez papieża dekretu o męczeństwie można być pewnym, że beatyfikacja się odbędzie. Jego zdaniem, sprawa ks. Jerzego nabrała przyspieszenia w Watykanie po liście postulacyjnym biskupów polskich do papieża Benedykta XVI we wrześniu ubiegłego roku oraz po konsultacji papieża z prefektem Kongregacji, w listopadzie ub.r. , by rozpatrzenie przypadku ks. Jerzego Popiełuszki potraktować priorytetowo, bez oczekiwania ponad 10 lat w tzw. kolejce. Bowiem dokumentacja procesowa zawarta w tzw. Positio o męczeństwie kierowana jest do dysputy teologów według kolejności zgłoszenia. Sprawa ks. Jerzego była około 420 w kolejce, a Kongregacja rocznie rozpatruje ok. 40 spraw. Positio o męczeństwie ks. Jerzego, które przedstawiono watykańskim teologom, liczy 1157 stron oraz 16 stron dokumentacji fotograficznej.
Ks. dr Kaczmarek wspomniał też o nieprzewidzianych utrudnieniach, jakie spowolniły proces beatyfikacyjny ks. Jerzego. Były nimi m.in. publikacje prasowe tygodnika„Wprost” i doniesienia „Polsatu” w październiku 2005 r. nt. innej daty śmierci ks. Popiełuszki niż wynikało z ustaleń procesu toruńskiego i szerokich studiów nad tą sprawą. Sprawę rozstrzygnęła dopiero wypowiedź prezesa IPN Janusza Kurtyki zawarta w piśmie do Kurii Metropolitalnej Warszawskiej (z 24 kwietnia 2006). Stwierdził on wówczas, że „prokuratorzy IPN uważają ustalenia poczynione w toku procesu toruńskiego dotyczące miejsca, czasu śmierci ks. Jerzego Popiełuszki za niepodważalne, gdyż w toku śledztwa prowadzonego przez IPN nie zebrano dowodów, w oparciu o które można byłoby ustalenia te kwestionować. Sprawa uprowadzenia i zabójstwa w dniu 19 października 1984 r. zakończoną wyrokiem skazującym trzech bezpośrednich wykonawców tej zbrodni, ich przełożonego, posiada walor powagi rzeczy osądzonej, gdyż żaden uprawniony podmiot nie zainicjował postępowania przed Sądem Najwyższym, który byłby uprawniony do zmiany prawomocnego wyroku” – napisał wówczas prezes IPN. Ponadto w lutym 2007 roku została przeprowadzona dodatkowa kwerenda w IPN odnośnie ks. Jerzego, ponieważ IPN pozyskał nieznane dotąd materiały.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.