Katolicy i luteranie 10 lat temu podpisali Wspólną Deklarację w Sprawie Nauki o Usprawiedliwieniu
W dokumencie tym stwierdzają że osiągnięto konsensus w podstawowych prawdach tej nauki a pozostające między Kościołami różnice nie są już powodem do formułowania wzajemnych potępień doktrynalnych.
W piątek 30 października mija 10. rocznica podpisania przez katolików i luteran „Wspólnej deklaracji w sprawie nauki o usprawiedliwieniu”. Prezentujemy omówienie tego dokumentu autorstwa o. Zdzisława Kijasa OFM Conv., rektora Papieskiego Wydziału Teologicznego św. Bonawentury w Rzymie.
Temat usprawiedliwienia należy do centralnych treści wiary chrześcijańskiej. Najkrócej można go określić, jako działanie Bożej łaski, która grzesznego człowieka czyni sprawiedliwym, czyli świętym (por. "Słownik teologiczny", s. 615). Powyższa definicja zawiera dwie ważne prawdy: prawdę o łasce i prawdę o jej działaniu na człowieka, którego czyni sprawiedliwym.
Czym jest łaska?
Poetycko mówiąc łaska jest Bożym obliczem zwróconym do świata. Jest pełną troski, czułości i miłości - mową Boga do stworzenia. Jest też darmowym samoudzieleniem się wszechmocnego Boga człowiekowi, który oddalił się od Niego (por. Rdz 3). Bóg jednak, ponieważ jest pełen łaskawości, nie potępia człowieka, nie odrzuca go od siebie, ale jak dobry ojciec (por. Łk 15, 11-31), nie tylko wyczekuje z miłością na jego powrót, ale wychodzi mu naprzeciw w oczekiwaniu na jego powrót. Łaska nie jest więc uzależniona od zachowania przykazań, niemniej jednak tym, którzy według nich żyją, udziela się obficiej.
Treścią łaski jest osoba Jezusa Chrystusa. W Nim, w sposób radykalny objawiła się miłość Boga do stworzenia, miłość tak mocna i bezkompromisowa, która nie cofnęła się przed ofiarą, cierpieniem i śmiercią swojego jedynego Syna. Jezus Chrystus jest więc uosobieniem Bożej łaski. W Nim łaska = Osoba. Bóg nie może więc zrezygnować ze swojej łaski (łaska = wierność) podobnie jak nie może wyprzeć się samego siebie.
Mówi więc Apostoł Paweł: "Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi!" (2 Kor 13,13). W tym kontekście czytelne są słowa Chrystusa, że podobnie jak latorośl, aby przynieść owoc, trwać musi w winnym krzewie, tak samo i życie człowieka musi pozostawać w stałym powiązaniu z Nim. "Wytrwajcie we Mnie, a Ja [będę trwał] w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie - jeśli nie trwa w winnym krzewie - tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić" (J 15,4-5).
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.