Rośnie liczba ofiar niedzielnego zamachu bombowego na katedrę koptyjską w Kairze wzrosła do 25; 49 osób odniosło obrażenia. Atak potępił sunnicki imam Egiptu.
Bomba eksplodowała podczas porannego nabożeństwa w kościele św.Piotra i Pawła, który należy do kompleksu kairskiej katedry św.Marka. Katedra ta jest siedzibą Patriarchy Tawadrosa II, zwierzchnika Koptyjskiego Kościoła Prawosławnego. Jest to najliczniejsza wspólnota chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
Zamach potępił sunnicki Wielki Imam, Ahmed al-Tayeb, określając go jako "haniebną eksplozję terrorystyczną skierowaną przeciwko niewinnym duszom".
Koptowie, egipscy chrześcijanie, stanowią 10 procent populacji Egiptu, liczącej 90 milionów ludzi. Dżihadyści wielokrotnie atakowali tę wspólnotę religijną, podobnie jak muzułmanów współpracujących z rządem w Kairze.
1 stycznia 2011 roku w islamistycznym zamachu na katedrę koptyjską w Aleksandrii zginęło 23 koptyjskich chrześcijan, a 79 zostało rannych.
Cztery dni po katastrofie spod gruzów wciąż wydobywane są żywe osoby.
Wczorajsza noc była pierwszą od dłuższego czasu, gdy nie było masowych nalotów.
Wiec rozpocznie się w Paryżu niedaleko siedziby niższej izby parlamentu - Zgromadzenia Narodowego.
Łączna liczba zabitych we wznowionej 18 marca izraelskiej ofensywie wynosi 1042.
Ich autor jest oskarżony o seksualne i psychiczne wykorzystywanie kobiet.
Brakuje lekarstw i miejsc, w których mogliby schronić się ludzie...