Do wschodniego Aleppo w Syrii wjechały autobusy, którymi ewakuowani mają być cywile i rebelianci - podała w niedzielę syryjska agencja Sana.
Operacja przebiegać będzie pod nadzorem Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (ICRC) i Czerwonego Półksiężyca.
Syryjskie władze i rebelianci porozumieli się, że ewakuacja ludzi ze wschodniej części Aleppo zostanie przeprowadzona w zamian za wywiezienie osób z dwóch szyickich miejscowości obleganych przez przeciwników rządu - podały w niedzielę media syryjskie media. Z ich informacji wynika, że ze wschodniej części Aleppo wywiezionych ma być ok. 1,2 tys. cywilów. Podobna liczba ludzi ma być ewakuowana z dwóch miejscowości: Al-Fuaa i Kefraja.
Ofiary czekały na przyjazd ciężarówek z pomocą humanitarną w okolicach głównej drogi.
5 w obliczu bezpośredniego ryzyka głodu i śmierci w nadchodzących miesiącach.
Wzrastać zaczyna liczba diecezji, w których nie pojawi się żaden nowy kapłan.
Brutalność syjonistów jest daleka od jakiejkolwiek ludzkiej moralności.
Iran groził wcześniej, że przypuści tej nocy "największy i najbardziej intensywny" atak na Izrael.