Do wschodniego Aleppo w Syrii wjechały autobusy, którymi ewakuowani mają być cywile i rebelianci - podała w niedzielę syryjska agencja Sana.
Operacja przebiegać będzie pod nadzorem Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (ICRC) i Czerwonego Półksiężyca.
Syryjskie władze i rebelianci porozumieli się, że ewakuacja ludzi ze wschodniej części Aleppo zostanie przeprowadzona w zamian za wywiezienie osób z dwóch szyickich miejscowości obleganych przez przeciwników rządu - podały w niedzielę media syryjskie media. Z ich informacji wynika, że ze wschodniej części Aleppo wywiezionych ma być ok. 1,2 tys. cywilów. Podobna liczba ludzi ma być ewakuowana z dwóch miejscowości: Al-Fuaa i Kefraja.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.