Świat błąka się po omacku w ciemnościach - mówił dziś w swojej homilii Benedykt XVI. Dlatego należy podsycać wiarę. Ona jest darem, który trzeba na nowo odkryć, kultywować i głosić. Tylko jak?
Tylko człowiek, dla którego Jezus jest odkryciem, sensowną odpowiedzią na bezsens przemijania, może głosić go innym. Gdy jest dla niego jedynie dodatkiem do jakiegoś światopoglądu, stylu życia, Ewangelia ze świeżego, tryskającego wiosną pędu staje pokrytym patyną ozdobnikiem. W sam raz nadającym się do muzeum. Takich zapalonych ewangelizatorów na pewno nam dziś nie brakuje. Tylko chyba zbyt często rozbijają się o barierę niemożności. Zapalić stosunkowo łatwo, ale co dalej? Dlaczego mimo religii w szkole, istnienia wielu ruchów, stosunkowo wysokiego poziomu praktyk religijnych, z poziomem religijnej wiedzy wiernych nie jest dobrze?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.