Zastępca sekretarza stanu USA William Burns oświadczył w czwartek, że Stany Zjednoczone i Rosja osiągnęły poważny postęp w pracach nad nowym układem, mającym zastąpić zawarty w 1991 roku traktat o redukcji broni strategicznej (START-1).
Burns powiedział to na zakończenie dwudniowej wizyty w Moskwie, podczas której konferował m.in. z wiceministrem spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiejem Riabkowem.
"Jestem optymistą. Uważam, że rychło go podpiszemy" - oznajmił amerykański dyplomata, cytowany przez rosyjską witrynę internetową gazeta.ru.
Według Burnsa, do uzgodnienia zostały jeszcze kwestie dotyczące przede wszystkim kontroli. "Powinniśmy rozwiązać je w najbliższych tygodniach" - powiedział.
Wcześniej Riabkow ocenił, że w sprawie nowego układu "Rosji i USA pozostało wykonać zaledwie kilka kroków sobie naprzeciw".
Podpisany w 1991 roku traktat START-1 wygasł 5 grudnia. USA i Rosja ogłosiły 4 grudnia, że układ pozostanie w mocy, póki trwają rozmowy na temat nowego. Toczą się one w Genewie. Ich kolejna runda ma się rozpocząć w drugiej połowie stycznia.
Podstawowe parametry nowego traktatu uzgodnili w lipcu ubiegłego roku w Moskwie prezydenci obu krajów - Dmitrij Miedwiediew i Barack Obama. Porozumieli się wtedy, że w ciągu siedmiu lat od wejścia w życie nowego układu Rosja i USA zredukują liczbę głowic bojowych do 1500-1675, a systemów ich przenoszenia - do 500-1110. Dolne pułapy - to propozycje Moskwy, a górne - Waszyngtonu.
W październiku strona amerykańska zaproponowała obniżenie limitu środków przenoszenia do 800.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.