Papież Benedykt XVI odwiedził w niedzielę ośrodek Caritas w Rzymie. Podczas wizyty zauważył, że instytucje i obywatele muszą odkryć na nowo siłę miłosierdzia.
Wizyta w ośrodku pomocy w pobliżu rzymskiego dworca Termini to kolejny gest papieża wobec najbiedniejszych, ciężko chorych i potrzebujących; niedawno papież odwiedził stołówki dla ubogich i hospicjum.
W ośrodku, w którym pomoc otrzymują m.in. imigranci, Benedykt XVI odwiedził ambulatorium, stołówkę i noclegownię dla bezdomnych. Noclegownia ta nosi imię pierwszego dyrektora rzymskiej Caritas księdza Luigi Di Liegro, który na początku lat 80. z ogromnym poświęceniem udzielał pomocy fali polskich uchodźców, przybyłych do Włoch po stanie wojennym.
Podkreśla się, że ośrodek jest symbolem solidarności i niesienia pomocy najuboższym; ma to szczególne znaczenie w ogłoszonym przez Unię Europejską Roku Walki z Biedą i Wykluczeniem Społecznym.
O roku tym papież przypomniał w swym przemówieniu. "Przybywając do tego miejsca, jako biskup Rzymu, Kościoła, który od początków chrześcijaństwa przewodzi w miłości, pragnę zachęcić nie tylko katolików, ale każdego człowieka dobrej woli, zwłaszcza zaś tych odpowiedzialnych w administracji państwowej i rozmaitych instytucjach, aby zaangażowali się w budowę bardziej sprawiedliwego i braterskiego społeczeństwa" - powiedział papież.
"W celu krzewienia pokojowego współżycia, które pomoże ludziom uznać się za członków jednej rodziny ludzkiej, ważne jest to, by wymiar daru i bezinteresowności został odkryty na nowo, jako element konstruktywny codziennego życia i relacji międzyludzkich" - stwierdził papież. Jak dodał, "z dnia na dzień staje się to coraz pilniejsze w świecie, w którym zdaje się dominować logika zysku i dążenia do własnych interesów".
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.