Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego 15 męczenników z Laosu z lat 1954-1970. Prowadzony był on we francuskiej diecezji Nantes, z której pochodził jeden z kandydatów na ołtarze.
Jest wśród nich 5 zakonników ze Zgromadzenia Oblatów Maryi Niepokalanej (OMI), 5 z Paryskich Misji Zagranicznych (MEP) i 5 Laotańczyków, w tym 1 kapłan i 4 świeckich.
Otwarty w 2008 r. proces zakończył się 27 lutego. Przesłuchano 200 świadków, niektórych potajemnie w Laosie, gdzie chrześcijanie cieszą się „kontrolowaną wolnością” – poinformował postulator, o. Roland Jacques, wicerektor Uniwersytetu Św. Pała w Ottawie w Kanadzie.
– Dzięki procesowi lepiej poznaliśmy historię Kościoła w Laosie – podkreślił bp Jean-Paul James, ordynariusz Nantes. 5000 zebranych dokumentów zostało przekazanych Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.
Ewangelizację Laosu prowadzili francuscy misjonarze z MEP pod koniec XIX w. W latach 30. XX w. dołączyli do nich oblaci. Na przeszkodzie głoszeniu Ewangelii stała niestabilna sytuacja polityczna w kraju. Komunistyczna partyzantka walcząca o władzę w Laosie chciała wyeliminować wszystko, co zagraniczne i chrześcijańskie. Mimo bezpośredniego zagrożenia życia, misjonarze postanowili zostać na miejscu, o co zresztą prosiła ich Stolica Apostolska.
14 kandydatów na ołtarze zostało zastrzelonych, a 1 zmarł z wycieńczenia w drodze do obozu reedukacyjnego w Wietnamie. – Oddali życie, by dochować wierności swojemu ludowi – mówi bp Jacques Fihey, emerytowany ordynariusz Coutances, który był sędzią trybunału beatyfikacyjnego w Nantes.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.