Kanclerz Niemiec Angela Merkel uważa, że papież Benedykt XVI wspiera niemiecki Kościół katolicki w wysiłkach na rzecz wyjaśnienia skandalu wokół nadużyć seksualnych wobec dzieci - poinformował w poniedziałek rzecznik niemieckiego rządu.
Organizacje katolickie w Niemczech apelują tymczasem do papieża o zajęcie stanowiska w sprawie afery pedofilskiej, ujawnianej w minionych tygodniach. Media odnotowują, że w niedzielę Benedykt XVI w ogóle nie odniósł się do tego tematu.
"Kanclerz federalna z zadowoleniem przyjmuje to, że Ojciec Święty podkreśla konieczność wyjaśnienia tych okropnych czynów" - powiedział rzecznik Christoph Steegmans na konferencji prasowej, odnosząc się do krytyki wobec papieża.
Jak dodał, za dobry sygnał rząd uważa to, że wysiłki podejmowane przez przewodniczącego episkopatu Niemiec arcybiskupa Roberta Zollitscha "jednoznacznie mają wsparcie Watykanu". W miniony piątek Zollitsch rozmawiał z papieżem na temat skandalu w niemieckim Kościele.
Według rzecznika rządu, Merkel zastrzega jednocześnie, by nie sprowadzać problemu molestowania dzieci wyłącznie do nadużyć w instytucjach kościelnych.
Z kolei socjaldemokratyczny polityk Wolfgang Thierse, członek Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich, ocenił w poniedziałek, że w związku ze skandalem Kościół katolicki przeżywa głęboki kryzys wiarygodności. "Kościół musi być wobec siebie bardziej uczciwy i bardziej surowy. Dotyczy to oczywiście także papieża" - powiedział Thierse w porannym programie telewizji ARD.
"Szczególnie instytucja, która rości sobie prawo do bycia autorytetem moralnym, powinna postępować według surowszych kryteriów, nawet jeśli wiadomo, że do molestowania dzieci dochodziło nie tylko pod dachem Kościoła" - dodał.
W ocenie Thiersego szczere wyjaśnienie skandalu może być dla ofiar ważniejsze, niż zadośćuczynienie materialne. Ocenił jednak, że niemiecki Bundestag powinien przedyskutować kwestię przedawniania się przestępstw związanych z molestowaniem dzieci, w szczególności w kontekście materialnego odszkodowania dla ofiar tych przestępstw.
O zajęcie przez papieża jasnego stanowiska w sprawie skandalu w Niemczech zaapelował Związek Niemieckiej Młodzieży Katolickiej. "To obchodzi ludzi, niezależnie od tego, czy są wierzący czy nie. Dlatego Ojciec Święty powinien wypowiedzieć się na ten temat" - powiedział przewodniczący organizacji Dirk Taenzler w rozmowie z gazetą "Berliner Zeitung".
Organizacje świeckie apelują też o dyskusję na temat celibatu księży. "Zniesienie celibatu jest drogą w kierunku innego podejścia do problemu seksualności, ale nie stanowi rozwiązania problemu" molestowania - ocenił przewodniczący Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików Alois Glueck.
Z kolei biskup pomocniczy diecezji hamburskiej Hans-Jochen Jaschke wypowiedział się w miniony weekend za dopuszczeniem małżeństw duchownych katolickich. Jak ocenił, duchowni powinni mieć nieskrępowany stosunek do seksualności. Zdaniem biskupa, celibat może również przyciągać ludzi, którzy mają zaburzoną seksualność i upatrują w tym rozwiązania swego problemu.
Benedykt XVI opowiada się za utrzymaniem celibatu.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.