W piątek po południu przerwano na Zalewie Kamieńskim poszukiwania nastolatki, która w czwartek miała wypaść tam z łodzi - poinformowała straż pożarna. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje prokuratura.
W sobotę poszukiwania będą wznowione z udziałem sonaru - wynika z informacji zachodniopomorskiej straży pożarnej.
W piątek od rana w akcji poszukiwawczej brały udział dwie jednostki WOPR, jedna łódź straży pożarnej oraz jedna łódź Brzegowej Stacji Ratowniczej z Dziwnowa, a także grupa strażackich płetwonurków.
Śledztwo w sprawie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia pokrzywdzonej nadzoruje tamtejsza prokuratura rejonowa - powiedziała w piątek PAP rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Joanna Biranowska-Sochalska. Pytana o szczegóły zdarzenia odpowiedziała, że prokuratura nie udziela więcej informacji w tej sprawie.
Wypadek miał miejsce w okolicach Kamienia Pomorskiego. Z wcześniejszych informacji wynikało, że dziewczyna pływała na jachcie w grupie, której członkowie mogli być jej znajomymi bądź rodziną. Dziewczyna miała wypaść z łodzi i zniknąć pod wodą.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.