Wolą rodziny pary prezydenckiej jest, aby w żadnych okolicznościach data pogrzebu nie uległa zmianie - powiedział w piątek prezydencki minister Jacek Sasin.
Powtórzył, że uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w sobotę, kiedy o godz. 17.30 trumny zostaną wyprowadzone z Pałacu Prezydenckiego i znajdą się w archikatedrze św. Jana. Tam zostanie odprawiona msza święta w intencji pary prezydenckiej, koncelebrowana przez metropolitę warszawskiego abp. Kazimierza Nycza.
Trumny z ciałami Lecha i Marii Kaczyńskich pozostaną w archikatedrze do niedzieli i stąd zostaną przewiezione do Krakowa. Para prezydencka spocznie na Wawelu.
Sasin podkreślił, że uroczystości pogrzebowe odbędą się tak, jak wcześniej zaplanowano. "Rodzina wyszła z założenia, że potrzeba szacunku dla pamięci zmarłych, jak również dla tych wszystkich osób, które przygotowują te uroczystości i które chcą w nich wziąć udział, nie pozwalają na żadne próby zmian i próby modyfikacji tego programu" - powiedział.
Prezydencki minister podziękował władzom Krakowa, które - jak mówił - z niezwykłym zaangażowaniem przygotowują uroczystości pogrzebowe oraz wszystkim osobom, które stoją w długich kolejkach po to, by oddać hołd parze prezydenckiej.
Zaapelował do władz Warszawy oraz wojewody mazowieckiego, aby ludziom stojącym w długich kolejach do Pałacu Prezydenckiego ułatwili czas oczekiwania.
Pytany, o transport trumien z ciałami pary prezydenckiej ze stolicy do Krakowa powiedział, że ma nadzieję, iż warunki pogodowe będą na tyle dobre, że uda się to zrobić drogą lotniczą. Nie uniemożliwią też przyjazdu do Krakowa zagranicznych delegacji.
Pytany, do której godziny ludzie będą mogli ustawiać się przed Pałacem Prezydenckim, by mieć pewność, że wejdą do Sali Kolumnowej i złożą hołd parze prezydenckiej, Sasin odparł, że poprosi policję i straż miejską, by poinformowały o takiej godzinie, jak tylko będzie można ją określić.
Sasin poinformował, że o godz. 15 w Kancelarii Premiera odbędzie się spotkanie, w czasie którego będą przedstawione najnowsze przewidywania i opracowania dot. warunków atmosferycznych.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.