Żałobną pieśń "Łzy Matki" odegrali w sobotę o godz. 8.56 dwaj strażacy-hejnaliści z Wieży Mariackiej w Krakowie. Pieśń została wykonana w godzinę katastrofy samolotowej pod Smoleńskiem. Na Wawelu bił dzwon Zygmunta.
Pieśń żałobna "Łzy Matki" pochodzi prawdopodobnie z czasów przedwojennych. Została przyjęta przez polskich strażaków jako pożegnalna melodia towarzysząca im w ostatniej drodze.
Pierwszy raz była grana z Wieży Mariackiej - zamiast południowego hejnału - pięć lat temu, w niedzielę po śmierci papieża Jana Pawła II, a następnie w dniu jego pogrzebu. Odegrano ją także w podczas żałoby narodowej po katastrofie wojskowego samolotu CASA pod Mirosławcem w styczniu 2008 roku, w której zginęło 20 wojskowych.
"Łzy Matki" odegrano także dzień po katastrofie pod Smoleńskiem w niedzielę 11 kwietnia, 2 minuty po godz. 12, dla uczczenia pamięci ofiar.
W katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem tydzień temu zginęło 96 osób, w tym para prezydencka. Delegacja miała wziąć udział w obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.