W Valladolid w Hiszpanii został beatyfikowany żyjący w XVIII wieku młody hiszpański kapłan jezuita, Bernard Franciszek de Hoyos (1711-1735), apostoł kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa. Uroczystości poprzedził tygodniowy międzynarodowy kongres o Sercu Pana Jezusa i nowym błogosławionym.
Mszy beatyfikacyjnej na Placu Kolumba w Valladolid przewodniczył abp Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Koncelebrowali kardynałowie, biskupi oraz liczni kapłani, w tym generał jezuitów o. Adolfo Nicolás. Abp Amato przedstawił w homilii życie bł. Bernarda oraz znaczenie kultu Serca Pana Jezusa w historii Hiszpanii. Szacuje się, że w uroczystościach wzięło udział ok. 20 tys. osób.
Bernard Franciszek de Hoyos urodził się 21 sierpnia 1711 r. w Torrelobatón, małej miejscowości w pobliżu Valladolid. W 1726 r., za zgodą rodziny, został przyjęty do nowicjatu jezuitów w Villagarcía de Campos. Później studiował filozofię w Kolegium śś. Piotra i Pawła w Medina del Campo. Mając 20 lat, rozpoczął studia teologiczne w Kolegium św. Ambrożego w Valladolid. Tutaj, 3 maja 1733 r., odczuł natchnienie do szerzenia kultu Serca Jezusowego w swoim kraju. Złożył też przyrzeczenie przed Najświętszym Sakramentem, że uczyni wszystko dla krzewienia tego nabożeństwa. Stał się odtąd żarliwym apostołem publicznego kultu Serca Jezusowego w Hiszpanii. W jednej z licznych wizji i ekstaz, jakie miewał błogosławiony, Chrystus ukazywał mu swe Serce. Bernard miał usłyszeć też słowa Zbawiciela: Zapanuję w Hiszpanii i będę w niej doznawał więcej czci, niż gdzie indziej. W Valladolid z czasem powstało narodowe sanktuarium Serca Pana Jezusa, zwane też świątynią Wielkiej Obietnicy.
Premier Sunak był przerażony tym, co działo się do tej pory.
Premier Sunak był przerażony tym, co działo się do tej pory.