Polacy oddają w Warszawie hołd ostatniemu prezydentowi RP na uchodźstwie Ryszardowi Kaczorowskiemu. Trumna z jego ciałem jest wystawiona w Belwederze. W poniedziałek rano prezydenta Kaczorowskiego żegnali warszawiacy oraz mieszkańcy innych polskich miast.
Hołd przed trumną zmarłego można oddawać w Belwederze do godz. 12.45.
Przed Belwederem gromadziły się od rana osoby, chcące oddać hołd prezydentowi. Byli wśród nich górale. Z Zakopanego przyjechali - by złożyć kwiaty przed trumną - m.in. burmistrz tego miasta Janusz Majcher oraz starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski.
Burmistrz Zakopanego powiedział PAP: "To czas, gdy trzeba pożegnać przyjaciół. Wczoraj żegnaliśmy w Krakowie prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i jego małżonkę Marię Kaczyńską. Dziś jesteśmy w Warszawie". "Ryszard Kaczorowski był honorowym obywatelem Zakopanego, wielkim przyjacielem naszego miasta" - podkreślił Janusz Majcher.
Burmistrz podkreślał, że prezydent Kaczorowski bardzo lubił muzykę góralską. Dlatego do Warszawy, na pogrzeb w Świątyni Opatrzności Bożej, przyjechali góralscy muzycy, 30-osobowy zespół - powiedział Majcher.
"Pana Prezydenta Kaczorowskiego poznałem na początku lat 90. Było mi dane przywieźć go, oraz jego małżonkę, na Podhale. Bardzo godnie go wtedy przyjęliśmy. On przywiózł nam oznaki, symbole naszej wolności i niepodległości. Potem kilkakrotnie wracał do Zakopanego" - opowiadał Gąsienica Makowski.
"Był znakomitym człowiekiem. Bardzo dobrym, ciepłym, pogodnym. Był wzorem miłości Ojczyzny i wzorem postępowania" - tak wspominał Ryszarda Kaczorowskiego starosta tatrzański.
Osoby przychodzące w poniedziałek do Belwederu mogły wpisywać się do czterech ksiąg kondolencyjnych. Znalazły się w nich m.in. takie słowa: "Panie Prezydencie, Wielki Polaku, aby hasła: Bóg, Honor, Ojczyzna były zawsze w naszych sercach i czynach, tak jak w Pana sercu"; "Żegnaj Wielki Polaku, szlachetny Patrioto, aby idea, jakiej byłeś wierny i jej wartości - to jest: Bóg, patriotyzm i prawda - były drogowskazami dla naszej przyszłej Ojczyzny".
Ciało tragicznie zmarłego w katastrofie pod Smoleńskiem Ryszarda Kaczorowskiego przywieziono z Moskwy do Warszawy w czwartek wojskowym samolotem CASA. Po uroczystej ceremonii pożegnalnej na lotnisku Okęcie kondukt z ciałem ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie w honorowej asyście policji przejechał ulicami Warszawy do Belwederu.
Przed Belwederem złożonych zostało do poniedziałku mnóstwo kwiatów - białych i czerwonych. Są ułożone wokół zdjęcia Ryszarda Kaczorowskiego. Jest tam m.in. serce z czerwonych róż. Płoną setki zniczy.
Wyprowadzenie trumny z ciałem zmarłego z Belwederu ma się odbyć o godz. 13.30. O godz. 13.45 kondukt żałobny wyruszy do Archikatedry św. Jana. Tam o godz. 16.00 rozpocznie się uroczysta msza św. pogrzebowa. Liturgii będzie przewodniczył metropolita warszawski arcybiskup Kazimierz Nycz.
Po mszy kondukt przejedzie do Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie, gdzie ok. godz. 18.15 rozpocznie się ceremonia pogrzebowa. Ciało Ryszarda Kaczorowskiego zostanie złożone w krypcie grobowej w świątyni.
Ryszard Kaczorowski jest jedną z 96 ofiar katastrofy rządowego samolotu Tu-154 pod Smoleńskiem, którym polska delegacja leciała 10 kwietnia na rocznicowe obchody do Katynia. W wypadku zginęli prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.