"Żółte kamizelki" wznieciły pożar

W sobotnich demonstracjach zorganizowanych we Francji przez ruch "żółtych kamizelek" doszło ponownie do zamieszek. Demonstranci niszczyli w Paryżu luksusowe sklepy i wzniecali pożary. W jednym z podpalonych budynków strażacy z trudem uratowali matkę z dzieckiem.

Uczestnicy manifestacji podpalili między innymi budynek w centrum miasta, w którym na parterze siedzibę ma bank. Strażacy uratowali matkę z dzieckiem w chwili, gdy pożar docierał do ich mieszkania.

Dziewięć osób mieszkających w tym budynku i dwóch strażaków odniosło niegroźne obrażenia.

Zamieszki podczas 18. manifestacji "żółtych kamizelek" zaczęły się, gdy demonstranci obrzucili policjantów granatami dymnymi i innymi przedmiotami.

Manifestanci podpalili też kioski i zdewastowali sklepy, w których sprzedawane są marki luksusowe, jak Hugo Boss i Lacoste, splądrowano i podpalono restaurację Fouquet, podpalono samochód przed kolejnym symbolem luksusu - w mniemaniu napastników - czyli butikiem Kenzo.

AP podaje, powołując się na policję, że do wczesnego popołudnia aresztowano w Paryżu 82 osoby

Minister spraw wewnętrznych Christophe Castaner powiedział, że w sobotnim marszu w całej Francji udział wzięło około 14,5 tys. osób, a w Paryżu - 8 tys. osób, w tym - jak to ujął - "1,5 tys. ultraagresywnych demonstrantów".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
17°C Niedziela
wieczór
14°C Poniedziałek
noc
9°C Poniedziałek
rano
17°C Poniedziałek
dzień
wiecej »