Dwanaście najstarszych i najciekawszych ornatów, w tym Jana Pawła II i Benedykta XVI, można oglądać na wystawie "Ornaty Jana Pawła II i Benedykta XVI na tle zabytkowych paramentów liturgicznych", którą otwarto w Muzeum Historii Przemysłu w podkaliskim Opatówku.
Ornat i stułę Benedykta XVI przygotowano na V Światowe Spotkania Rodzin w hiszpańskiej Walencji. Do Opatówka trafiły w 2006 r. jako dar Urzędu Papieskich Celebracji Liturgicznych. Są uszyte z zielonego atłasu, którego ozdobą są ręcznie haftowane motywy stylizowanych, równoramiennych, złoto-brązowych krzyży wpisanych w okręgi. Emblemat ten został przyjęty jako logo Spotkań w Walencji. Ornat i stuła Jana Pawła II zostały podarowane opatóweckiej placówce przez papieża w 2003 r.
"Na ekspozycji pokazano też uratowane przed zniszczeniem bezcenne zabytki włókiennictwa i hafciarstwa, szaty i przybory liturgiczne. Są tu naukowo opracowywane, odpowiednio zabezpieczone i przechowywane, a niektóre zostały poddane już konserwacji i odzyskały swój dawny blask" - powiedziała Ewa Kłysz z Muzeum Historii Przemysłu.
Według niej, tkaniny z jakich wykonywano paramenty, należały w wielu przypadkach do bardzo dobrych i drogich. W 1719 r. były to lama, tercynela, brukatela, altembas, kitajka, atłas, adamaszek, gryzetka, terklasz, tabin. "Należały one w większości do kosztownych jedwabnych bądź półjedwabnych tekstyliów, produkowanych w XV-XVIII wieku we Włoszech, Hiszpanii, Francji i Anglii" - wyjaśniła Kłysz.
Zachowany w opatóweckim muzeum zbiór tkanin i haftów składa się z 87 obiektów, wśród których są 69 pojedyncze paramenty oraz 7 kompletów. Na wystawie pokazano 12 ornatów i 3 kapy, 3 manipularze, 6 stuł, sukienkę na puszkę, 2 wela, 2 palki oraz bursę mszalną. Ich zwieńczeniem są szaty papieskie.
Najstarszym zabytkiem w opatóweckiej kolekcji jest włoski, najprawdopodobniej florencki, brokat aksamitny z końca XV wieku, z metalowym złotym wątkiem lansującym i dodatkowym złotym wątkiem tworzącym dekoracyjne pętelki.
Są też tkaniny francuskie z XVIII wieku, z wzorem koronkowym, motywem wici-wstęgi, maleńki fragment tkaniny w stylu revellowskim oraz francuska lub angielska tkanina w stylu bizarre z elementami chińskimi.
Najstarszy z zachowanych na szatach haftów jest pokazany na wystawie haft polski z XVIII wieku. Jego tło wykonano ściegiem kładzionym nicią metalową, a barwny kwiatowy wzór ściegiem satynowym, cieniowanym. Są także wyroby pasmanteryjne oraz tkaniny używane na podszewki z XIX i XX wieku.
"Wystawa pokazuje także modę w Kościele, jak ona zmieniała się na przestrzeni wieków" - powiedziała Kłysz.
Ekspozycja ma charakter stały, można ją oglądać od piątku.
Premier Sunak był przerażony tym, co działo się do tej pory.
Premier Sunak był przerażony tym, co działo się do tej pory.