Sukcesywnie obniża się poziom wody w Wiśle na odcinku świętokrzyskim, ale na najbardziej zalanych przez powódź terenach rozlewiska zmniejszają się nieznacznie - poinformował w środę rano dyżurny centrum zarządzania kryzysowego wojewody świętokrzyskiego Jerzy Szeląg.
W Sandomierzu od godziny 23 we wtorek lustro wody w Wiśle obniżyło się o 21 cm - do poziomu 662 cm, w Zawichoście zanotowano 82-centymetrowy spadek - do stanu 711 cm, a w Annopolu ubyło w rzece 18 cm i na wodowskazie jest 690 cm.
Oprócz zalanej po raz drugi w tym roku prawobrzeżnej części Sandomierza, najbardziej newralgicznym obszarem powodzi pozostaje gmina Dwikozy, gdzie od poniedziałku pod wodą znajduje się siedem miejscowości, oraz gmina Tarłów, gdzie oczekuje się spływania wody z terenu Ciszycy, Ciszycy Przewozowej, Ciszycy Dolnej, Ostrowa, Ostrowi i Leśnych Chałup.
Lokalnie pogorszyła się sytuacja w gminie Osiek w powiecie staszowskim - tamtejsze rozlewisko w nocy powiększyło się.
Pozostałe rzeki w regionie płyną w swoich korytach.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.