Nowy transport z darami od Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej wyruszył dziś rano do Tarnowa. W załadowanych kontenerach jest prawie pięć ton najpotrzebniejszych produktów.
Ks. Dariusz Marczak, Dyrektor Caritas apeluje, aby ofiarowując konkretne produkty dla powodzian, brać po uwagę ich realne potrzeby. - Asortyment najpotrzebniejszych towarów na terenach objętych powodzią, powoli się zmienia - zauważa Ks. Marczak. Na obecną chwilę najpotrzebniejsze są środki czystości, środki higieniczne i do uzdatniania wody. Wręcz niezbędne są osuszacze. Niestety ich koszt jest stosunkowo wysoki, bo ponad 2 tysiące złotych. W związku z plagą gryzoni i owadów, w tym zwłaszcza komarów i muszek jest zapotrzebowanie na środki owadobójcze. Caritas Warszawsko-Praska zwraca się z prośbą do darczyńców o narzędzia i materiały budowlane dla powodzian.
Kolejna pomoc z darami od Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej wyruszy najpóźniej w najbliższy poniedziałek. Gdzie pojedzie transport, to jak zaznacza ks. Marczak - będzie zależało od zmieniającej się sytuacji powodziowej i aktualnych potrzeb. Do tej pory, dary zostały wysłane do Caritas Łódzkiej, Sandomierskiej, Częstochowskiej.
Caritas diecezji warszawsko-praskiej organizuje także wyjazdy wakacyjne dla dzieci z terenów dotkniętych klęską powodzi. - Przez Biuro Edukacji zgłosiliśmy gotowość przyjęcia dwóch grup liczących od 45 do 50 dzieci, które przez dwa tygodnie będą mogły odpocząć w Darłówku i Borach Tucholskich - mówi ks. Marczak.
Ze zbiórki przeprowadzanej do puszek w niedzielę pod kościołami na terenie diecezji warszawsko-praskiej zebrano ponad pól miliona złotych. Fundusze te zostały przekazane do Caritas Polska.
Jak zapewnia ks. Marczak - Polakom dotkniętym powodzią ruszyła już także z pomoc Caritas Europa i Caritas Internationale
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.