Część osób niewidomych i słabowidzących przyjdzie w niedzielę do lokali wyborczych z nakładkami na karty do głosowania, które umożliwią wzięcie udziału w głosowaniu. Jest to eksperyment Fundacji Instytut Rozwoju Regionalnego.
Informując o tej akcji Fundacja podała, że wprowadzenie na stałe takiego rozwiązania przewiduje poselski projekt ustawy o dostosowaniu organizacji wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jego pierwsze czytanie odbyło się na początku roku. Mają się nim zająć członkowie komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach.
Nakładka to kartka formatu A4, na której wycięto dziesięć okienek dokładnie w tych miejscach, w których na kartach do głosowania są kwadraty. Osoba niewidoma może zapoznać się z listą kandydatów zamieszczoną w internecie lub poprosić kogoś o odczytanie nazwisk. Zapamiętuje numer kandydata, przykłada nakładkę do kartki, odszukuje palcami właściwe okienko i dokonuje wyboru.
Osoby niewidome od lat wykorzystują nakładki m.in. w Anglii i w Albanii.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.