Spowodowane ulewnymi deszczami osunięcie ziemi w prowincji Kuejczou (Guizhou) na południowym zachodzie Chin zagarnęło w poniedziałek co najmniej 107 ludzi i nie ma prawie nadziei, by ktokolwiek z nich przeżył - poinformowały miejscowe władze.
Powodzie, jakie nawiedziły w ubiegłym tygodniu znaczne obszary południowych Chin, pociągnęły za sobą śmierć co najmniej 239 ludzi i zaginięcie 109 innych. Jak podało chińskie ministerstwo do spraw obywatelskich, w ciągu ostatnich dwóch tygodni ponad 3 mln osób opuściło tam swe domy, by schronić się przed żywiołem.
Premier Sunak był przerażony tym, co działo się do tej pory.
Premier Sunak był przerażony tym, co działo się do tej pory.