Od piątku na dwa tygodnie samoloty F-16 przestają operować z lotniska w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach. Nawierzchnia lotniska przejdzie prace konserwacyjne.
Jak poinformowała w piątek PAP oficer prasowy 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego kpt. Marlena Bielewicz, samoloty z Krzesin na czas prac przenoszą się do bazy w Łasku (Łódzkie).
Kpt. Bielewicz wyjaśniła, że do 17 lipca w krzesińskiej bazie prowadzone będą prace na nawierzchniach dróg kołowania i pasie startowym.
"Zamknięcie lotniska nie oznacza przerwania procesu szkolenia lotniczego. F-16 wraz z załogami i personelem zabezpieczającym po "przebazowaniu" do Łasku będą realizować wspólne loty z pilotami 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego" - poinformowała.
Piloci samolotów F-16 w poznańskiej bazie spędzają w powietrzu od 90 do ok. 180 godzin rocznie w zależności od etapu procesu szkolenia lotniczego.
W czwartek tysiąc godzin spędzonych w powietrzu na samolocie F-16 przekroczył płk Cezary Wiśniewski, dowódca 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego. Jest on pierwszym pilotem w Polsce, który osiągnął taki nalot. Zajęło mu to pięć lat.
W poznańskiej bazie na co dzień stacjonują 32 z 48 zakupionych przez Polskę wielozadaniowych samolotów bojowych F-16. Pozostałe polskie F-16 stacjonują w bazie w Łasku.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.