Na zakończenie wizyty w miasteczku Sulmona w Abruzji w środkowych Włoszech Benedykt XVI spotkał się w niedzielę z pięcioma więźniami z miejscowego zakładu karnego, znanego jako "więzienie samobójstw".
Było to kolejne spotkanie papieża z więźniami; w poprzednich latach odwiedził on zakład dla nieletnich oraz więzienie w Rzymie.
Podczas niedzielnej rozmowy w kurii biskupiej Benedykt XVI powiedział osadzonym z przepełnionego więzienia : "Życzę wam, abyście mogli znaleźć swoją drogę, by wnieść swój wkład w społeczeństwo zgodnie z waszymi możliwościami i darami, jakie dał wam Bóg".
Następnie Benedykt XVI spotkał się z młodzieżą z Abruzji w katedrze w Sulmonie. Młodym ludziom mówił z niepokojem o tym, że "mroki zasłaniają im horyzont" i perspektywy na przyszłość. Przestrzegał jednocześnie: "Ale proponowane są także fałszywe wartości i iluzoryczne wzorce, które obiecują wypełnić życie, podczas gdy w istocie czynią je pustym" .
"Wiara i modlitwa nie rozwiązują problemów, ale pozwalają stawić im czoła z nowym światłem i siłami, w sposób godny człowieka, a także spokojniej i skuteczniej" - zauważył papież, zwracając się do młodzieży. "Kochajcie Kościół: dał wam wiarę, sprawił, że poznaliście Chrystusa" - apelował.
"Kochajcie swego biskupa, waszych księży, których obecność w życiu - mimo wszystkich ich słabości- jest cenna" - mówił Benedykt XVI.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.