Matura z polskiego: Elementy fantastyczne w "Weselu" i wiersz Anny Kamieńskiej

Elementy fantastyczne w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego i analiza wiersza Anny Kamieńskiej "Daremne" - takie, według maturzystów, były w poniedziałek tematy do wyboru na egzaminie z języka polskiego na poziomie podstawowym.

Tematy te podali PAP maturzyści z LXIII Liceum Ogólnokształcącego im. Lajosa Kossutha w Warszawie po wyjściu z egzaminu.

Egzamin pisemny z polskiego na poziomie podstawowym składa się z dwóch części - maturzyści muszą rozwiązać test i napisać własny tekst. Mają wybór między napisaniem rozprawki a analizą tekstu poetyckiego.

W temacie rozprawki jest podany problem, którego ma ona dotyczyć. Maturzysta musi przedstawić swoje stanowisko, uzasadnić je, odwołując się do podanego fragmentu tekstu literackiego (zamieszczonego w arkuszu egzaminacyjnym) oraz innych, wybranych przez siebie tekstów kultury (np. tekstu literackiego, obrazu czy filmu). Według maturzystów z LO im. Kossutha, trzeba było napisać o wpływie elementów fantastycznych na wymowę "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego.

W przypadku analizy tekstu poetyckiego nie ma podanego problemu, który maturzysta powinien poruszyć w swoim tekście, jest tylko ogólne polecenie: zinterpretuj wiersz (zamieszczony w arkuszu egzaminacyjnym), postaw tezę interpretacyjną i uzasadnij ją. Według maturzystów w tym roku należało zinterpretować wiersz Anny Kamieńskiej "Daremne".

Rozwiązujący test na poziomie podstawowym musieli także rozwiązać test.

Arkusz egzaminacyjny z języka polskiego na poziomie podstawowym pisany w poniedziałek przez maturzystów Centralna Komisja Egzaminacyjna ma ujawnić po południu na swojej stronie internetowej.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| CKE, EDUKACJA, MATURA, PAP

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
12°C Piątek
rano
20°C Piątek
dzień
21°C Piątek
wieczór
18°C Sobota
noc
wiecej »