Według agencji dpa, powołującej się na rzecznika policji, do katastrofy w niedzielę koło Berlina doszło, gdy kobieta prowadząca wiśniowy samochód osobowy z berlińską rejestracją straciła panowanie nad kierownicą i uderzyła w polski autobus.
Kierowca autobusu również stracił wtedy kontrolę nad pojazdem i wpadł na filar wiaduktu. Co najmniej 12 osób zginęło, jest wielu ciężko rannych, w tym kobieta z wiśniowego samochodu.
Policja nie potwierdza doniesień mediów, jakoby autobusem jechała młodzież. Wśród pasażerów byli przedstawiciele "wszystkich pokoleń".
Rzecznik policji powiedział po południu, że tożsamości ofiar śmiertelnych jeszcze nie ustalono. Nieco później policja poinformowała, że autobusem jechali wyłącznie Polacy.
Wiadomo, że do wypadku doszło w deszczu, ale na razie nikt nie wypowiada się na temat dokładnej przyczyny kolizji. (PAP)
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.