Mszę świętą w intencji zmarłych i poszkodowanych w tragicznym wypadku autokaru pod Berlinem odprawi w kościele parafialnym w Złocieńcu biskup koszalińsko-kołobrzeski, Edward Dajczak.
Msza w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny rozpocznie się 28 września o godz. 18. Za zabitych i rannych w katastrofie w świątyni tej modlono się już w minioną niedzielę – kilka godzin po nadejściu informacji o wypadku.
Biskup Dajczak ponowił także swój apel, skierowany do całej diecezji, o modlitwę w intencji ofiar i ich rodzin, prosząc o modlitewną jedność z cierpiącymi.
Z podobną prośbą o modlitwę za tragicznie zmarłych leśników, pracowników nadleśnictwa Złocieniec oraz pozostałych poszkodowanych zwrócił się do kapłanów także ks. Jerzy Bąk, diecezjalny duszpasterz leśników.
W tragicznym wypadku polskiego autokaru, który 26 września rozbił się pod Berlinem, zginęło 13 osób, a prawie 30 zostało rannych. Autokarem jechali pracownicy nadleśnictwa Złocieniec i ich rodziny – wracali do domu z wycieczki do Hiszpanii.
Było to największe masowe porwanie uczniów szkoły od ataku z marca 2024 r.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.