Krzyż wdzięczności

Moim marzeniem jest, by nie było młodzieży, która z powodów materialnych nie może studiować - powiedział arcybiskup Kazimierz Nycz w specjalnym wywiadzie wyemitowanym przez Telewizję Polską w wieczór poprzedzający X Dzień Papieski.

Metropolita warszawski, stojąc pod krzyżem na stołecznym Placu Piłsudskiego podkreślił, że jest to krzyż wdzięczności, pamięci, modlitwy i tak powinno być w każdym ważnym miejscu, które ma coś istotnego upamiętnić.

Odpowiadając na pytania dziennikarki TVP Danuty Holeckiej, abp Nycz przypomniał, że 31 lat temu właśnie na Placu Piłsudskiego papież z Polski wypowiedział pamiętne słowa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi”.

„Dobrze, że tutaj jesteśmy w przededniu X Dnia Papieskiego, który nie tylko jest okazją do dziękczynienia za to wszystko co się wydarzyło, ale jest przede wszystkim okazją do przypominania i wchodzenia w głąb nauki Jana Pawła II, zwłaszcza teraz kiedy go nie ma” – podkreślił metropolita warszawski.

Jak zauważył na Placu Piłsudskiego spotykaliśmy się z papieżem wiele razy, podczas jego pielgrzymek w Polsce i w Warszawie, tutaj wreszcie Warszawa spotkała się, gdy „płakaliśmy i byliśmy smutni 5 lat temu, kiedy Ojciec Święty odszedł do Domu Ojca”.

„Dobrze, że w tym miejscu stoi krzyż, w najbardziej publicznym centralnym miejscu Warszawy” - zauważył abp Nycz. Jak dodał nie jest to krzyż żadnego sporu, ale wdzięczności, pamięci i modlitwy, i tak powinno być w tym miejscu, i tak powinno być w każdym ważnym miejscu, które ma coś istotnego upamiętnić.

Hierarcha zauważył, że Dzień Papieski jako dzień promocji nauki Jana Pawła II jest potrzebny właśnie po to, żebyśmy cały rok promowali naukę papieża i żebyśmy się cały rok z nią zapoznawali głębiej, lepiej. „Stąd potrzebujemy tej duchowej mobilizacji” – stwierdził arcybiskup.

Nawiązując do wręczonych kilka godzin wcześniej nagród TOTUS metropolita warszawski podkreślił, że w jakimś sensie wydobywają one z całego roku, czy z kilku lat, pracę wielu ludzi nad tym, co się nazywa promocją nauki papieża, promocją działalności charytatywnej, medialnej, związanej z papieżem. „To jest wielka promocja i kultury i wielka promocja nauki Jana Pawła II” – powiedział abp Nycz.

Jego zdaniem, największym sukcesem dotychczasowych Dni Papieskich jest liczba stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, która przekroczyła już 2 tys. osób. „Ta liczba jest rzeczywiście imponująca” - podkreślił metropolita warszawski.

Przypominając, iż jest to „żywy pomnik Jana Pawła II” hierarcha stwierdził, że to „najważniejszy pomnik, jaki trzeba Ojcu Świętemu budować po jego odejściu. Myślę, że ten pomnik budujemy skutecznie, owocnie, obyśmy go tylko chcieli budować dalej” – mówił abp Nycz.

Arcybiskup wyraził nadzieję, że Dni Papieskie wciąż będą się rozwijały zarówno w wymiarze promocji nauki Jana Pawła II, jak i liczby stypendiów. „Marzeniem, oczywiście idealistycznym, jest to, żeby w ogóle nie było takiej młodzieży, która z powodów materialnych nie może studiować, czy nie może się znaleźć na dobrej uczelni, czy w dobrej szkole” – podkreślił metropolita.

Hierarcha życzył zarówno Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, jak i tym, którzy na jej rzecz składają ofiary, żeby stypendiów mogło być więcej, żeby „młodzież zadowolona i radosna z tego powodu, że może się kształcić, rozwijać, była w jak największej liczbie”.