Kolejni dwaj wyznawcy Chrystusa zginęli wczoraj w stolicy Iraku. 49-letniego Louaya Daniela Yacouba nieznany sprawca zastrzelił przed wejściem do domu w Bagdadzie. Nieznana jest natomiast tożsamość drugiego chrześcijanina zamordowanego w tym samym mieście.
śmierci Irakijczyków poinformowała agencja AsiaNews opierając się na własnych źródłach w tym kraju. Do zabójstw doszło zaledwie tydzień po masakrze chrześcijan w Bagdadzie, gdy w czasie odbijania zakładników z syrokatolickiej świątyni zabito ponad 50 z nich. Rząd Francji wysłał dziś samolot po 36 osób rannych w tym wydarzeniu. Możliwe, że pomoc obejmie kolejnych rannych i ich rodziny – potwierdziły francuskie ministerstwa spraw zagranicznych i imigracji.
O solidarności z prześladowanymi chrześcijanami zapewnili przedstawiciele wspólnoty muzułmańskiej w Kirkuku. W meczetach odczytano oświadczenie potępiające barbarzyński atak i zaapelowano o solidarność muzułmanów z prześladowanymi rodakami. Iraccy imamowie wezwali, by zachować wielowiekową mozaikę etniczno-religijną kraju. Wizytę kondolencyjną u chaldejskiego arcybiskupa Kirkuku złożyli przedstawiciele wspólnot etnicznych Iraku, w tym Arabowie, Kurdowie i Turkmeni.
Tymczasem w bagdadzkiej świątyni odbyła się wczoraj pierwsza po tragedii Eucharystia. Przypomniano w jej trakcie o dwóch młodych kapłanach, którzy zginęli z rąk terrorystów, oraz odczytano apel poległych. Natomiast rezydujący w Londynie abp Athanasios Dawood z Kościoła syroprawosławnego zaapelował do Unii Europejskiej o przyznawanie wyznawcom Chrystusa azylu politycznego. Przypomniał on, że Europejczycy przyznają prawo azylu w wielu przypadkach, dlaczego więc nie mogliby ich otrzymać chrześcijanie z ogarniętego wojną domową Iraku. W wywiadzie dla BBC hierarcha przyznał, że pozostanie w tym kraju równoznaczne jest ze zgodą na śmierć. Przypomniał, że od inwazji amerykańskiej w 2003 r. kraj opuściło 300 tys. wyznawców Chrystusa. Z samego Bagdadu wyjechało prawie 70 proc. chrześcijan i zamknięto połowę z 28 parafii.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.