Dopuszczalna ilość ludzi na nabożeństwie powinna być skorelowana z powierzchnią Kościoła - postuluję wierzący.
Jedną ze wspólnot autonomicznych Hiszpanii, która zniosła w ostatnich dniach limit udziału 25 osób w nabożeństwach była Kastylia i Leon, gdzie na lokalne władze naciskały zarówno władze organizacji Chrześcijańskich Adwokatów, jak też lokalni biskupi. Zadowolenie z usunięcia ograniczeń wyraził też sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Hiszpanii bp Luis Argüello. Hierarcha wskazał, że zakaz wstępu jedynie 25 osób, bez uwzględniania powierzchni świątyni, był nielogiczny, “przesadny i dyskryminujący wiernych”, a jego likwidację uznał za uzasadnioną.
Krytyczny wobec ograniczeń w dostępie do świątyń jest również biskup Santander Manuel Sanchez Monge. Hierarcha wskazał, że w czterech położonych na terenie jego diecezji gminach liczbę wiernych podczas mszy św. zredukowano do 10. Opowiedział się za koniecznością wprowadzenia zasady wyliczania limitów w liczbie wiernych podczas nabożeństwa w zależności od wielkości kościoła.
Akcja ratownicza trwała w nocy, gdyż do wypadku doszło w niedzielę już po zmroku.
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.